« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
markiza23
markiza23

2012-01-18 12:53

|

Pozostałe

Krecz szyjny :( Spotkal sie ktos z tym?

U naszego synka pediatra stwierdzila delikatny krecz szyjny- objawil sie taka jakby kulka za uszkiem i faktem ze maly preferuje trzymac glowke zwrocona tylko w jedna strone. Pani doktor zalecila gimnastyke w domu (przekrecanie glowki malego, przyciaganie uszek i podbrodka do ramion, etc). Nastepna wizyte mamy 09.02 i jak sie nie polepszy maluszek bedzie skierowany na fizjoterapie:( Martwie sie, naczytalam sie o tym strasznych rzeczy na necie (powiklania, znieksztalcenia twarzy, itp) i teraz odchodze od zmyslow. Czy ktoras z Was sie z tym zetknela? Jakies doswiadczenia? Porady?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fantasmagoria

Moja rada- nie czytaj za dużo rzeczy w necie na ten temat, bo wpadniesz w psychozę. Ja tak miałam w ciąży- każdy wynik sprawdzałam w necie i doczytywałam się masakrycznych rzeczy. Podobnie zresztą zdiagnozowałam u siebie kilka śmiertelnych chorób. Skoro Twój synek jest pod opieką lekarza to na pewno wszystko będzie dobrze. Nie martw się:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agurola

moja Zuzia ma asymetrie przez trzymanie główki w jedną stronę a raczej miała asymetrię bo przychodzi do nas raz na miesiąc rehabilitantka i pokazuje jak ćwiczyć ćwiczymy metodą vojta i po asymetri prawie śladu nie. ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć. powodzenia :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
violka85

My mieliśmy asymetrię i kręcz, pani rehabilitantka pokazała co mam robić z synkiem, rehabilitowałam go w domu, 2-3 miesiące ćwiczeń i po problemie, dodam, że nie rehabilitowałam Vojtą, tylko inną metodą, podobno mniej bolesną dla dziecka.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agurola

fakt, często metoda vojta boli. moja Zuzia na całe szczeście przy vojcie się śmieje. Rehabilitantka powiedziała że rzadko zdarzają się takie dzieci ale Zuzia jest druga jaką spotkała co tak reaguje :)