« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
akjam
akjam

2012-09-28 21:29

|

edyt. 2012-09-28 21:30

|

Niemowlęta

Kregoslup kontra Rece

Co juz wam wysiada...lub co bardziej? Mi moj kregoslup daje popalic od jakiegos miesiaca czuje sie polamana.No ale prawie 10kilo nocic,hustac,dzwigac..
Tak-kregoslup
Nie-Rece


85.71%
TAK
14.29%
NIE

Komentarze

I to i to:)Majeczko a jak usypiasz synia?Bo ja od 2 tygodni uczę szefową samodzielnego zasypiania w łóżeczku,i mam już duuuużą ulgę dla rąk i kręgosłupa :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martunia85

teraz od tyg daje znac o sobie krzyz ale przed ciaza nic nie nawalalo..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
akjam

Kata,na rekach :/ i nie wiem jak sie zabrac za oduczanie go tego,bo on tak marnie spi ze szok,musze wymuszac na nim ,usypiac,dzisiaj spal przez caly dzien tylko jakies 40min.Do poludnia wogole nie chcial,a meczyl sie,marudzil,tarl oczy,podchody robilam ze 3 razy,puzniej usnal na spacerze,popoludniu drzemka moze 20min..On sam od siebie pada tylko wieczorem w dzien jak go nie uspie to nie usnie sam

Majuś ty wierz lub nie,moja spała tak samo,przez cały dzień 3 razy po 10-20 minut,oczywiście wcześniej usypianie na rękach,czyli lulanie+bujanie +śpiewanie lub nucenie.Ale musiałam coś pomyśleć bo to już druga bąbelina nauczona usypiania na rękach,a kręgosłup ,,w strzępach,,nawet w nocy mnie bolał.Od kiedy uczymy się obie zasypiania w łóżeczku szeflinda śpi 3 razy po godzince czasem nawet dwie:)A mnie nadal boli (bo targam w dzień) ale już duuużo mniej :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ciekawska

i to i to wysiada mi juz, ale chyba kregoslup bardziej.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena

Kata jak uczysz zasypiania samodzielnego? ;>
Ja nie mam probemu z kręgosłupem, nawet w ciąży takowego nie miałam, tylko zaraz po urodzeniu. Marcelka noszę na rękach naprawdę mało, ale jak już muszę to ręce mi opadają, im większy tym ciężej. 

Twój komentarz