mnie w ogóle nie przestał boleć. Wiktoria coraz cięższa i boli mnie od dźwigania. Póki stoję, chodzę jest ok, ale jak się pochylę albo położę i mam wstać to czuję okropny ból. nic nie brałam przeciwbólowego na to, bo to trwa chwilę, rwący ból, który mija po paru minutach. u mnie to na bank od dźwigania Małej, może u Ciebie też i dlatego Ci się odnowiło? jeśli od dźwigania to za szybko pewnie nie minie, bo jeszcze trochę podźwigamy te nasze skarby ;) ale jeśli nie dajesz rady to spróbuj brać te tabletki w kryzysowych sytuacjach, kurczę nie wiem ale chyba lekarz wiedział co przepisuje? chociaż Ci dzisiejsi lekarza wiadomo jacy są :/

Mnie wogóle nie przestał boleć.Teraz jestem w drugiej ciąży i teraz to dopiero mnie boli kręgosłup.Mój synek ma 15 miesięcy i nie da rady żeby zajmując się nim nie wziąść go na ręce.Brzuch już mam spory i jeszcze 12 kg.dziecko,to trochę dużo dla kobiety w ciąży.Ale nic na to nie poradze.

Mi na stale przeszlo po 10miesiacach, oczywiscie w miedzy czasie odpuszczalo na kilka dni, ale pozniej znowu bol powracal.. dokladnie miesiac temu po prostu nagle przestal bolec i po mimo tego, ze moj synek wazy 12kg, bol na szczescie nie wraca

Moze jeszcze poczekaj troche, a jesli nie dajesz juz rady z bolem, a boisz sie tabletek, pomysl o jakims masazu :)

mnie strasznie bolal nie moglam sie zginac siedzenie tez spawialo bol ;/ ale po pologu zaczelam cwiczyc w domu rozciagac sie delikatnie i po kilku dniach bol odszedł :)

mam to samo.. słyszałam że to może być od znieczulenia po cc..

Ja bym poszukała problemu wokół. Po pierwsze pójśc do neurologa niech zrobi badanie a po drugie sprawdziłabym Twoje nerki. Miałam kamicę nerkową i dałabym sobie rękę uciąć, że bolały mnie plecy, niestety okazało się, że to kamienie i piasek.

Oczywiście nie mówię, ze tez musisz te przypadłości mieć:) ale lekarze często jak znajdą jedno to dalej nie szukają:) a teraz u mnie wyszło, ze kamica wyleczona a plecy bolą dalej. Więc dostałam skiero do neurologa po walkach z lekarzami BO SKORO BOLI TO COS MUSI BYC.

:)

Moja 2 córka ma teraz 7 lat. Kręgosłup strasznie mnie po niej bolał do tego stopnia, że nie umiałam się wyprostować. Lekarz rodzinny skierował mnie na rentgena i okazało się, że mam dyskopatię kręgosłupa. Pomaga świczenie "kota" (pozycja klęcząca,dłonie oparte o podłogę i raz wyginasz raz opuszczasz kręgosłup), następne ćwiczenie to również w pozycji jak u kota i podnosisz równocześnie prawą nogę i lewą rękę i następnie lewą nogę z prawą ręką. Ćwiczenia te wykonujesz powoli, a poza tym masaż, nagrzewanie lampami.

moja córka ma 2 lata ,a ja jestem już w drugiej ciąży...ale od tej pierwszej ani razu nie przestał boleć,owszem po porodzie boli mniej,nie jest tak uciążliwy i nie pojawia się z samego rana tylko raczej po południu/bliżej wieczora,ale niestety nie przestał boleć całkowicie..

w I ciąży ból był nie do zniesienia, mąż pomagał mi się przekręcać na łóżku i wstawać..
gin. także przepisał mi leki, ale ja w ciąży ogólnie nie brałam żadnych leków przeciwbólowych(wolałam wytrzymać, choć nie raz kończyło się płaczem:()..
rok po porodzie wybrałam się do takiej znachorki/masażystki to owszem po tym jej nastawianiu przez kilka dni było dobrze, ale potem ból powrócił:(