« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka
katiuszka

2018-07-23 09:44

|

Ginekologia

Krwawienia z powodu stresu? Czy ktorąs z Was tak miała?

Dziewczyny byłam u ginekologa w kwietniu. Miałam robioną cytologię. Musiała być w porządku, bo nie miałąm telefonu. Ponowne usg waginalne miałam w czerwcu. Wszystko ok. USG piersi też.
W tym cyklu jednak jakieś szaleństwo mnie dopadło. Zamiast 5 dni miesiaczka trwałą 10, a po dwóch sniach przerwy krawawienie zaczęło się od nowa.
Co o tym sądzicie? Miała ktorąs z Was podobnie np. ze względu na stres? Mam teraz bardzo trudny opkres w żtciu - maż bez pracy, boje chorzy, a ja mam tylko umowę do 31.08:-( Nie wiem co z nami dlaje bedzie.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kicia25

To bardzo mozliwe ze przez stres chociaz zazwyczaj z tego wzgledu w odwrotną strone, nie powinno sie pojawic w ogole. Kazdy organizm jest inny, przebadana bylaa wiec pod kontem nowotworowym itd spokojnie. Nie wiem ile masz lat, ale moze wcześniejsze przekwitanie? Poobserwuj sobie w nastepnym miesiacu jesli się powtorzy to lekarz

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

To bardzo mozliwe ze przez stres chociaz zazwyczaj z tego wzgledu w odwrotną strone, nie powinno sie pojawic w ogole. Kazdy organizm jest inny, przebadana bylaa wiec pod kontem nowotworowym itd spokojnie. Nie wiem ile masz lat, ale moze wcześniejsze przekwitanie? Poobserwuj sobie w nastepnym miesiacu jesli się powtorzy to lekarz
Kicia mam 45 lat. Niewykl;uczone, ze może zaczynam przekwitać. Tylko czy przekwitaniu były by takie doatkowe krwawienia czy raczej ich brak lub opożnienia? U ginekologa dopiero co byłam. Bardzo tego pilnuję. Badania, morfologia itp też miałam, bo miałam operację w lutym i marcu. Wszystko było OK. Dziękuję za rady. Z pewnością umówię się do ginekologa mimo wszystko.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kicia25

Mialam troche ginekologii na studiach i pamiętam ze przekwitaniu wlasnie moga towarzyszyc takie nietypowe krwawienia np 10 dni albo w odwrotną. Ten proces troche trwa takze spokojnie :) wiek w sumie sie zgadza niby mowia ze od 50 r.z ale tak jak mowilan kazdy organizm jest inny. I sie nie denerwuj naprawdę po burzy jak to mowia zawsze wychodzi slonce. Czadem wydaje nam sie ze juz jest tak kiepsko ze nic nie da sie zrobic. Z praca też sie unormuje. Tak to jest w naszym kraju niby tyle pracy i wspaniale warunki umowy itd a jednak realia sa inne.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88

Moja mama miala tak rozchwiane przekwitanie . Zaczelo sie wczesnie mniej wiecej w twoim wieku a bardzo pozno sie skonczylo. Rowniez miala tak rozchwiane krwawienia. Wlasnie bardzo czeste krwawienia i mocno.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

Moja mama miala tak rozchwiane przekwitanie . Zaczelo sie wczesnie mniej wiecej w twoim wieku a bardzo pozno sie skonczylo. Rowniez miala tak rozchwiane krwawienia. Wlasnie bardzo czeste krwawienia i mocno.
No to niewykluczone, że się zaczęło. Dziękuję dziewczyny. Umawiam sie gin na wszelki wypadek.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88

Moja mama miala tak rozchwiane przekwitanie . Zaczelo sie wczesnie mniej wiecej w twoim wieku a bardzo pozno sie skonczylo. Rowniez miala tak rozchwiane krwawienia. Wlasnie bardzo czeste krwawienia i mocno.
No to niewykluczone, że się zaczęło. Dziękuję dziewczyny. Umawiam sie gin na wszelki wypadek.
Pewnie ze lepiej to sprawdzić. Zdrowka mimo wszystko i mniej nerwow!