krwawilam w 10tc. bardzo mocno wiec wyladowalam w szpitalu, dziecko rozwijalo się prawidlowo, wyniki badan tez byly dobre, lekarze powiedzieli,ze taks ię czasem zdarza a ja przez ok 2msc bylam na luteinie i lezalam.

Ja krwawiłam w 7 tygodniu. Miałam krwiaka w macicy, który pękł. A czym się ubjawiało? Krwawienie po prostu. Nizbyt mocnym, ale jasnoczerwonym.

ja plamiłam w 9 tyg.prawdopodobnie z przemęczenia-za dużo chodziłam w pracy.Odpoczełam 5 dni i było ok.Donosiłam ciąże do 39 tyg bez problemu :)

a czy krwawienie pojawialo sie podczas miesiaczki,gdy bylyscie w ciazy?

U mnie nie.

ja nie krwawilam ale bardzo bolal mnie brzuch w pierwszych tygodniach, dostalam od lekarza luteine i w 7 tygodniu juz mi przeszlo za to zaczely sie wymioty. moja kolezanka miala plamienia i niestety poronila w 3 miesiacu ciazy, dlatego radze ci zebys sie jak najszybciej skontaktowala z lekarzem bo to nie sa pozytywne objawy. nie musi sie skonczyc tragicznie ale na pewno musisz byc pod opieka lekarza.

w 8 tyg w pierwzej ciazy krwawilam ale okazalo sie ze wsio ok i donisilam do 40 tyg :) bez zadnych problemow!