Dodam, żę jest to moja 4 ciąża. Pierwsza zakończyła się w 26 tyg cc, maleństwo żyło jeden dzień - infekcja wewątrzmacicznia i wczesny odpływ wód płodowych. Druga ciąża poronienie w 9 tygodniu. Trzecia ciąża 2 puste jaja płodowe, łyżeczkowanie w 10 tygodniu. Teraz jestem w 12 tygodniu, na początky plamienia, lekkie krwawienie, teraz niby wszystko ok, ale badań prenatalnych ze względu na wiek i obciążony dotychczasowy wywiad boję się jak diabli.

Czesc .Bardzo mi przykro z powodu tylu aniolkow w Twoim życiu.Chciałam napisać Ci że też bardzo długo się staraliśmy ale nigdy nie mieliśmy strat.Jestem w Twoim wieku o ile dobrze odczytuje nick to nawet ten sam miesiąc.To moja pierwsza ciąża i nie miałam robionych żadnych badań prenatalnych .Lekarz uznał że to wcale nie jest wiek zagrażający ciąży i na.urodzenie zdrowego dziecka mam takie same szanse jak inne kobiety.Glowa do góry myśl pozytywnie.Pesymizm nie pomaga ani Tobie ani dziecku.Trzymam kciuki.

Dziękuję za wsparcie:) myślę, że i tak nie wyzbędę się tego strachu. Nie wiem jak obchodzą się z pacjentkami w Bydgoszczy w Szpitalu Uniwersyteckim.

Mogę tylko powiedzieć że słyszałam że to bardzo dobry szpital.Niby niewielkie miasto a ponoć mają jedne z najlepszych osiągnięć w Polsce.Tylko tyle słyszałam.Widzę że wielkiego odzewu na Twoje pytanie nie ma ale tu tak naprawdę mało konkretnych informacji.Same takie jedna drugiej z własnego doświadczenia.Co jest bardzo pomocne oczywiście ale nie każdy ma.takie doświadczenia jak Ty.Też miałam mnóstwo obaw.Ten nasz Kajtek jest wymodlony i wyplakany .To prawdziwy cud.I znam ten stan obaw.Jednak polecam choć względny spokój.Uważaj bardzo na.siebie.I się nie poddawaj .A jak zlapiesz jakichś porządnych.lekarzy to pij z nich jak kleszcz :-)

Swego czasu, gdy miałam problemy z ciążami a po 3 ciąży przez 2 lata nie mogłam zajść, wiele informacji czerpałam z portalu nasz-bocian. Tam poszperam może coś więcej się dowiem, dziękuję za odzew. Poza tym chciałam dodać pierwszy wpis na bloga i wiesz co, napisałam się i mi wcięło moje wypociny. Nie wiem o co chodzi? i nie wiem jak wysłać wiadomość do innego uczestnika tego portalu?

Swego czasu, gdy miałam problemy z ciążami a po 3 ciąży przez 2 lata nie mogłam zajść, wiele informacji czerpałam z portalu nasz-bocian. Tam poszperam może coś więcej się dowiem, dziękuję za odzew. Poza tym chciałam dodać pierwszy wpis na bloga i wiesz co, napisałam się i mi wcięło moje wypociny. Nie wiem o co chodzi? i nie wiem jak wysłać wiadomość do innego uczestnika tego portalu?

Najpierw zapros do przyjaciół.Jak Ciebie przyjmie możesz do niego pisać.A z blogiem często tak tu się dzieje.Już przestałam swojego pisać.Mi już niewiele czasu do rozwiązania zostało i dość mało tu zaglądam.Ogólnie nie przepadam za portalami społecznościami ale tu czasem można się uspokoić kiedy wpada się w panikę w pierwszej ciąży.Zawsze się śmieje że taka stara jestem a nic o ciąży nie wiem.To mi pomaga nie wpadać w panikę.