« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szczesliwa24
szczesliwa24

2009-12-05 14:53

|

Przebieg ciąży

Który z terminów porodu uznaje się za bardziej prawdopodobny ten wyznaczony według ostatniej miesiączki czy podczas badania USG?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kamilusia

W moim przypadku lekarz stosuje się do terminu z ostatniej miesiączki...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiunia122

u mnie kierowal sie terminem z USG i wyszlo omylne bo przenosilam malego i to dosc sporo

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monia1502

mój lekarz który prowadził pierwszą ciąże powiedział mi że ten ważniejszy przeważnie jest termin z miesiączki a termin z usg jest taki pomocniczy

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anielka31

Też miałam kilka wyznaczonych terminów. Pytałam lekarza, którym powinnam sie sugerować. Wyjaśnił  mi, że najtrafniejszy jest termin z OM, czasami jednak bywa tak, że kobieta myli M z plamieniem implantacyjnym i wtedy trudno tak naprawdę określić czy to M czy owo krwawienie (czasami kobiety mówią, że ta M była jakaś taka skąpa, krótko trwała i jakaś taka inna....co właśnie może być implantacją zarodka w macicy, choć nie wszystkie kobiety doświadczają takiego plamienia bądź krwawienia) Dość dokładny jest natomiast terim pierwszego USG (takiego, gdzie widać plamkę) bo poźniej dzieci rosną jedne szybciej, drugie wolniej a USG oblicza terim biorąc pod uwage właśnie wagę, wzrost itp. Tak to mniej więcej wygląda. Mam nadzieję, że pomogłam. Pozdrawiam.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
racjonalistka

Termin z OM sprawdza się w przybliżeniu do dnia porodu w 20% przypadków.
Im ciąża bardziej zaawansowana tym większy rozstrzał terminu, do 3,4 tygodni wstecz i w przód.
Z kolei termin z ultrasonografu określa się na podstawie pomiaru (wielkość główki czy kości udowej, długośc, ciężar), ale mierzy się ręcznie,  (oznacza na ekranie wielkość) i tu też można się wahnąć w różne strony. W końcu dzieci mają różne wielkości.
Ponoć najbardziej trafne badanie usg w kwestii terminu jest w 10-11 tygodniu.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
racjonalistka

Jest jeszcze taki sposób: dzień pierwszych ruchów + 20 tygodni.

To zalezy, kiedy ten termin zostal skorygowany. Jezeli na pierwszym usg miedzy 9. a 12. tc to liczy sie ten z usg. Jezeli zostal skorygowany pozniej to liczy sie raczej ten z OM.

Dlaczego? Bo pozniejsze korygowanie przy badaniu usg nie jest juz miarodajne. Dzieci sa wieksze i mniejsze, rosna w roznym tempie. Dlatego termin porodu koryguje sie zazwyczaj tylko podczas pierwszego usg.

 

Jezeli zas chodzi o miesiaczke. Wyliczanie wg miesiaczki zaklada, ze kazda kobieta ma 28-dniowy cykl, co nie jest prawda. Dlatego jest to tylko wyliczenie w przyblizeniu.
A dziecko urodzone w terminie to to, ktore przychodzi na swiat od 2. tygodnie przed terminem porodu do 2. tygodni po. I wszystko jest w normie i o czasie.

 

@racjonalistka... wg tej teorii +20 tygodni... powinnam moja druga corke urodzic w 36. tc, bo pierwsze ruchy poczulam w 16. tc... :) Cora urodzila sie 6 dni po terminie.

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
racjonalistka

kasia13 - no właśnie, te mało precyzyjne sposoby są dalece prawdopodobne i można je traktować jak loterię. Jednak są rozpowszechniane i popularyzowane.

 

Tu jest ciekawy link. 

Na dole stronki fajny wykres pokazujacy rozwoj plodu w kontekscie terminu porodu.

 

http://www.ginekologia.info.pl/komp_wsp.asp.htm