Dla mnie to temat mniej istotny jak nauka z picia z kubka,nigdy młodej tego nie uczyłam a jak poszła do żłoba do starszej grupy czyli miała wtedy 18 miesięcy musiała się sama nauczyć takiego to też picia i się nauczyła.Uwielbia pić z kubków,szklanek szczególnie jak dorwie moją nie wypią kawkę.Chociaż bardziej ją bawi picie z butelek z dziubkiem te akurat podwędza bratu i taka jest Lena oooooooo:)

moj odkad zaczełam dopajac (miał jakies niecałe pol roku) niechetnie pił z butelki.Podałam mu wiec normalnie z kubeczka i zasiorbał:)choc bardzo sie do tego palił to jednak zawsze był strasznie pooblewany,wiec kupiłam niekapek.Mały szybko zalapal i teraz juz sam potrafi wziac go w raczki i napic sie samodzielnie kiedy tylko ma ochote:)

a bo nie napisałam do tematu.Nie wydaje mi sie aby to było az tak wazne,mysle,ze kazde dziecko w swoim czasie sie tego nauczy.Poza tym widzac jak Ty pijesz,mały bedzie chcial Cie nasladowac i bedzie chcial sprobowac.Mojej przyjaciolki cora piła tylko z niekapka a przyszedł czas ze kiedy mam napiła sie z kubka ona tez chciala za wszelka cene i teraz nie ma z tym problemu.

zaaoo albo ja albo ty źle zrozumiałyśmy pytankojuż sama się pogubiłam