jeśli nowy to jak najpozniej szkoda zeby gwarancja ci mineła jak bedzie stał .

Zamówiłaś, masz kasę teraz, to co się przejmujesz jakąś ciotką? Zabobony to nasza polska specjalność, tak zwanych "dobrych rad" słuchaj jednym uchem, a wypuszczaj drugim ;)

Dokładnie tak jak roślina pisze, jeżeli to nowy wózek to szkoda żeby mu gwarancja mijała jak będzie tylko stał. Jeżeli używany to śmiało możesz kupić. Mi kiedyś sąsiadka powiedziała żebym na strychu pod linkami nie chodziła bo dziecko owinie się pępowiną. A jak zrobiłam se czerwone refleksy na moich wtedy czarnych włosach to wszyscy przeżywali jak mogłam to zrobić, przecież teraz moje dziecko będzie rude :p to tylko zabobony ;) nie ma co ich słuchać :)

Ja przegladalam wozki gdzies od polowy ciazy nowe i uzywane a ze znalazlam wlasnie w tym czasie w licytacji swietny uzywany wozek i udalo mi sie wylicytowac za fajne pieniadze. Nic zlego w ciazy sie nie dzialo, z dzieciatniem tez wszystko ok, urodzilam prawie w terminie. Nie przejmuj sie zabobonami ;-)