Witaj w klubie :( Mi też się to zdarza i czasem bardzo żałuje... Mój mąż jest wspaniały wyrozumiały ale wiem, że choć tego nie pokazuje to czasem ma dość moich humorków :( Niestety znam ten ból :( Przeproś go jeszcze raz przytul będzie dobrze :)

przeprosiłam , przytuliłam a jednak gdzieś siedzi to w środku :(

Moj tez bardzon spokojny i mu sie obrywa mysle ze wlasnie dlatego ze sa spokojni latwiej nam sie na nich krzyczy . Bo jak by mieli temperamentne harakterki to nie wiem czy tak latwo by nam przychodzilo krzyczenie na nich. A wyrzuty sumienia mam zawsze nawet jak On cos naprawde przeskrobie to pozniej zle mi z tym ze krzyczalam i nie zalatwilam tego na spokojie

Ja bardzo rzadko mam wyrzuty sumienia z tego względu, że mam w domu niezłego gagatka i spokojna rozmowa nic nie daje. Gdybym czasem nie krzyknęła, wlazłby mi na głowę i ustawił pod siebie, a z facetami trzeba krótko.