O tym czy znieczulenie jest płatne czy nie, to powinnaś dowiedzieć się w szpitalu, bo w każdym jest inaczej. Jeśli Twoja gin tam pracuje to zapytaj się jej po prostu. A co do obecności jej przy porodzie, to... hmm... Moze zapytaj się wprost czy jest taka możliwość żeby się z nią umówić na poród i tyle. Myślę że z racjii tego że jest lelarzem i położną, to przywykła do takich pytań. Jeśli będzie przy porodzie to po wszystkim, daj jej kwiatki lub czekoladki i koperte z kasą. Ja miałam poleconą położną, z którą umówiłam się już wcześniej. Mogłam do niej dzwonić o każdej porze dnia i nocy, no i oczywiście była przy porodzie, bardzo pomogła i dzięki niej poszło tak szybko jak poszło. Wcześniej w ogóle nie rozmawiałyśmy o pieniądzach, po prostu jak wychodziłam ze szpitala to wręczyłam jej torebkę z czekoladkami i kopertę z podziękowaniami.

Dzięki za rade :)

Kochana! najpierw zapytajo refundowany epidural, bo w polsce on jest!!!!!! nie musisz płacic tym oszustom

Tak, zgadza się, w Polsce jest refundowany. Niestety niektóre szpitale każą sobie za to płacić.

Każą płacić jeśli jest na życzenie. Tylko nie pamiętam przy którym to znieczuleniu bo jest kilka rodzajów. Wiem, ze jeśli kobieta ma niski próg wytrzymałości to wtedy podają znieczulenie bez zapłaty (chyba chodzi o zoo) jeśli kobieta sama prosi o znieczulenie wtedy za to płaci się ok 300 zł. Najlepiej zapytać w szpitalu.