Dołączam się do pytania...kupic teraz czy jak bede juz po porodzie ??? elektryczny czy zwykły ???

Warto. Chociażby z tego względu by nie stracić pokarmu. Jeśli np. dziecko w szpitalu z jakiegoś powodu nie będzie cały czas z Tobą, będziesz mogła laktatorem odciągać pokarm i dzięki temu nie zaniknie. Poza tym nie będziesz uwiązana do dziecka - będziesz mogła odciągnąć pokarm i wyjść z domu np. na uczelnię. Podobno ręczny jest lepszy od elektronicznego, a przynajmniej taki polecają położne. Słyszałam jednak, że po pewnym czasie może boleć już ręka, więc warto byłoby się zastanowić nad takim który jest elektroniczny z możliwością obsługi ręcznej. Ja zdecyduję się na firmę Philips AVENT.

Ja kupie ale dopiero po porodzie.

ja mialam elektroniczny i nie dalo sie sciagac mleka, teraz przy drugiej ciazy zakupilam reczny taki najzwyklejszy.

my zesmy kupili laktator przy pierwszym dziecku..i na nic sie nie przydal nie mialam pokarmu..przeszlismy na butelke..z obecnym maluchem jest podobnie tzn tez butelka ale tylko iwylacznie z powodu lekow ktore biore..wiec u nas sie nie przydal..ogolnie mysle ze to dobra sprawa zawsze mozna odciagnac i zamrozic pokarm w razie np przyziebienia czy inej opcji..reczny jest strasznie ciezki mysle ze elektryczny lepszy gdyz wszystko za ciebie robi..

Ja kupiłam avent'a używany, ale w bardzo dobrym stanie. dokupiłam tylko butelki do niego. Czy się przyda nie wiadomo, na dwoje babka wróżyła, ale jak sobie pomyślałam że w panice mam wysłać mojego R. na zakup czegoś takiego?? o nie, zresztą najtańsze są na allegro czyli czekanie na dostawę. Firma drewex też ma niedrogi i dobry laktator, tak słyszałam.

Ja nie kupowałam laktatora, bo po doswiadczeniu ze szpitala odechciało mi sie, musiałam siedziec ponad godzine zeby choc troche mleka odciagnac(moze dlatego ze był juz stary i czesto uzywany), ja kupiłam złykły odciagacz reczny w aptece, kosztował on chyba 15zł i bardzo mi sie przydał, byłam zadowolona, owiele szybciej sciagałam mleko dla moich coreczek, a potrzebowałam go duzoo bo mam blizniaczki ktore jadły jak małe smoki hehe ;P. Pozdrawiam

W moim przypadku bardzo się przydał, moja córcia leżała w szpitalu i nie chciała jeść wiec musiałam jak najwięcej pokarmu ściągać żeby mi nie zanikł, poza tym po powrocie do domu mogłam wyskoczyć na egzamin a dzidzię nakarmił mąż. Ja miałam ręczny z taką pompką i go nie polecam bynajmniej mi nie pasował, natomiast w szpitalu używałam philipsa aventa i ten był sto razy lepszy, niestety za bardzo się pospieszyliśmy z wyborem laktatora więc już taki musiał zostać ;)