ja sie własnie zastanawiam czy wogóle warto dlatego pytam :)

Ja slyszalam,że najlepsza jest ręczna ściągaczka, do kupienia w aptece, koszt ok 10zł, znajoma ma laktator za 150zl i ta sciagaczke i laktator lezy w szafie. Ja zakupilam, koszt niewielki :P

wypróbowałam obydwa, jak dla mnie elektryczny wogóle się nie sprawdził, natomiast z ręcznego byłam bardzo zadowolona, miałam taki nawał pokarmu że własnoręcznie nie dawałam sobie rady, jak dla mnie laktator jest niezbędny

Mialam laktator elektryczny ( Medela Pump in style ) i sprawdzil sie bardzo ale to bardzo dobrze :) pompowalam z 2 piersi na raz ( przy pomocy specjalnego biustonosza) i choc juz nie mam mleka to mala dalej codzien dostaje 1 butelke ( mam cala zamrazarke zamrozonego ) :) A i dodam ze ten laktator jest baardzo poreczny dziala na baterie i na zasilacz jak kto woli , dlatego jak jechalam do szpitala to w samochodzie pompowalam malej swieze mleko :D

Elektryczny. Aczkolwiek z zakupem laktatora elektrycznego ( i kazdego innego) jeszcze sie wstrzymaj bo na chwile obecna nawet nie wieszz czy w ogole bedzie ci potrzebny. Jak juz wyzej wspomniala floryda - medela - nie zastapiona wsrod laktatorow. Owszem pompka z apteki za 10zl cos tam sobie odciagniesz, przy pierwszym nawale pokarmu bedzie to trwac nawet nie dlugo bo moze z 10-15minut, ale jesli bedziesz zmuszona dluzej odciagac tym samym dluzej bedziesz karmic dziecko to pompka z apteki mozna odciagac nawet i ze 2h i po za zmeczeniem nie wiele odciagnac.

Zgadzam się z @ksiezniczkam! Zakup laktatora zostaw sobie na po porodzie. Te ręczne ściągaczki może i są, ale ja bym sobie nie dała rady! Zwłaszcza na początku, gdzie pierś nie jest przyzwyczajona do sztucznego odciągania, po pierwsze boli, a po drugie mało leci. Tzn. zależy jaki masz problem. Jeśli masz nawał pokarmu to i ręką własną ściągniesz do gara. A jeśli chcesz ściągać, żeby dziecko miało na później, a pokarmu masz niewiele lub wystarczającą ilość, to potrzebujesz laktatora na rozkajtanie laktacji. W szpitalu zawsze się znajdzie jakaś położna, która świetnie doradzi co i jak. A może nawet będziesz mogła kupić laktator w szpitalu (u mnie były medeli właśnie)

Ja miałam elektryczny i na początku nie było łatwo, musiałam po prostu się nauczyć z niego korzystać. Fakt użyłam go tylko kilka razy - zwłaszcza przydał się na początku kiedy był nawał pokarmu. Ale nie żałuję, że go mam nawet, jeśli tylko jest używany sporadycznie.

jeśli będziesz stosować często to znacznie lepszy automatyczny-kilka minu wystarczy na odciągnięcie konkretnej porcji. Tyle że kto to przewidzi jak pójdzie karmienie? ja przy pierwszym dziecku miałam ręczny, teraz kupie elektryczny, ale sam mechanizm kupię sobie uzywany a tylko dodatki nowe-wyjdzie znacznie taniej.