« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tinusia80
tinusia80

2012-10-25 08:41

|

Pozostałe

Lęk separacyjny, ząbkowanie do tego katar i temperatura czyli niezły pakiet...któras z mam to przechodziła?jak długo to trwało?

Moja córa ostatnio ma gorsze dni-dopiero co wyszły kolejne ząbki a zauważyłam,że trójki sie pchaja,jest marudna,wrecz krzyczy niekiedy z bolu,w nocy masakra,zasnie na moment i budzi sie z placzem,do tego katar i temperatura,bylismy u lekarza,niby lekka infekcja,prawdopodobnie zlapala to podczas zabkowania,dostałysmy syropek na odpornosc nic poza tym, jakby tego było mało,mała przechodzi kryzys,lęk separacyjny,ciągle przyklejona do mnie,nawet na chwile nie mogę wyjśc bo ryk a jak klade do łozeczka spac wrecz histerycznie płacze,czytalam,ze niektóre dzieci tak to przechodza....czy któras z mam to przerabiała?jak długo to trwało?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tinusia80

Dziękuję,jeszcze daję radę hehe:)trzymam kciuki za Alicję,żeby tego nie przechodziła,wiem jak to jest wrócić do pracy krótko po porodzie-przerabiałam to z synem ,nie było az tak zle....powodzenia!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986

przechodzilismy to miesiac temu przeziebienie trzydniowka pierwszy zabek i do tego lek separacyjny ktory trwa do dziasiaj :) katar przeszedl jak wyszedl zab doslownie w ciagu jednego dnia zniknal :) ja mam powtorke z rozrywki od wczoraj znowu beda zeby szly i mlody doprowadza mnie do szalu placzu i w ogole popadam w paranoje nie wiem jak mu pomoc drze sie jak poparzony na noc dalam mu ibum ale w dzien nie chce mu dawac lekow tylko smarujemu dziaselka na szczescie kataru teraz nie ma

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tinusia80

przechodzilismy to miesiac temu przeziebienie trzydniowka pierwszy zabek i do tego lek separacyjny ktory trwa do dziasiaj :) katar przeszedl jak wyszedl zab doslownie w ciagu jednego dnia zniknal :) ja mam powtorke z rozrywki od wczoraj znowu beda zeby szly i mlody doprowadza mnie do szalu placzu i w ogole popadam w paranoje nie wiem jak mu pomoc drze sie jak poparzony na noc dalam mu ibum ale w dzien nie chce mu dawac lekow tylko smarujemu dziaselka na szczescie kataru teraz nie ma
wlasnie czytam,ze ten lęk moze trwac 3 miesiace...o matko:( oby nie:)u nas temp trwa juz 2 dni,mam nadzieje,ze minie szybko...moja tez wrzeszczy,zal mi jej strasznie,bo meczy sie niemilosiernie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986

przechodzilismy to miesiac temu przeziebienie trzydniowka pierwszy zabek i do tego lek separacyjny ktory trwa do dziasiaj :) katar przeszedl jak wyszedl zab doslownie w ciagu jednego dnia zniknal :) ja mam powtorke z rozrywki od wczoraj znowu beda zeby szly i mlody doprowadza mnie do szalu placzu i w ogole popadam w paranoje nie wiem jak mu pomoc drze sie jak poparzony na noc dalam mu ibum ale w dzien nie chce mu dawac lekow tylko smarujemu dziaselka na szczescie kataru teraz nie ma
wlasnie czytam,ze ten lęk moze trwac 3 miesiace...o matko:( oby nie:)u nas temp trwa juz 2 dni,mam nadzieje,ze minie szybko...moja tez wrzeszczy,zal mi jej strasznie,bo meczy sie niemilosiernie.
moze to tez trzydniowka? jak wyjdzie zabek to penwie sie wszystko skonczy :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justysada

u nas jest podobnie tylko ze mala miala jakies 3 dni temu jeden dzien goraczki prawie 40 stopni i wszystkie obiawy oprocz placzkow nocnych ustapily. a zabkow dalej nie widac. mala jest rozdrazniona jak zasypia na noc uderza glowa o poduszke lub lozeczko. albo lapie sie za policzki i glowe czasami za uszy. zastanawiam sie ile to potrwa jeszcze. bo tylko syrop przeciwbolowy pomaga. stosowalismy camilie ale nie daje to zbytnio rezultatow

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lolla

:) Normalnie jakbym o sobie czytała, wyłączając dzięki Bogu gorączkę. Mały smarka od soboty, w poniedziałek wyszła górna jedynka i za pewna pcha się druga bo Jasiek jest wybitnie marudny :/ ;) Szczerze mówiąc pierwszy raz słyszę o czymś takim jak lęk separacyjny :) Myślałam,że po prostu mami synek mi rośnie, ale ten lęk dużo bardziej mi się podoba :)
A powiedz mi proszę, ile ma Twoja córcia i jaki syropek na odporność dostałaś?
Pozdrawiam i cierpliwości życzę :)