ja polecam tummy tub , u nas rewelacja , mlody nie chce wychodzic ze swojego wiadereczka :) moze spróbuj nalewac jej wiecej wody do wanienki , moj  Tomek tez na poczatku plakal , a z zaczelam mu wiecej wody dolewac i od tej pory byl spokoj . 

Ja mam to samo i mecze sie z tym od 2 miesiecy i niewiem co na to poradzic:(((

JEZELI MACIE W DOMU WANNE A NIE PRYSZNIC SPROBUJCIE KAPIELIZ MALUSZKIEM ,CZUJE W TEDY ZE NIE JEST SAM  CZUJE SIE BEZPIECZNIEJ 

próbuj wszystkiego po kolei...

Może jej za zimno - mój synuś woli cieplejszą wodę niż zalecana 37st. 

Może jest głodna - nakarm troszeczkę przed kąpaniem, ale bez przesady.

Zmień porę kąpieli - czasem to też pomaga.

Mów do niej przez cały czas kąpieli. 

Innych pomysłów nie mam... Powodzenia 

A jak wyglądało kompanie w szpitalu? Ja w wanience miałam wielką gąpe do kompieli i wkładałam mała stopniowo- lekko zanużyłam i wyjęłam i znowu tak ze 3 razy tylko czas leżenia w wanience o parę sekund wydłużałam. Oczywiście tem.wody i otoczenia jest istotna i głos rodziców- tylko nie rób z kąpieli widowiska bo to bardzo dziecko denerwuje.

u mnie pomaga zawiniecie małego w pieluchę, huśtanie i stopniowe zanużanie w wodę, ale najważniejsze jest, że jak ja kąpię, to ktoś go musi trzymać za obie łapki. paluszki ma aż pobielałe. na początku był ryk, teraz stopniowo coraz mniej, ewentualnie przy główce płacze, dlatego myję ją co drugi dzień. no i nie może być za bardzo głodny.

Nigdy nie miałam z tym problemu (przynajmniej narazie i mam nadzieję, że tak zostanie) moze spróbuj zrobic miłą atmosferę niech ktoś zabawia maluszka jak wkładasz go do wanienki, poza tym moja mama poradziła mi żeby maleństwo opatulac w pieluchę tetrową i w taki sposób wkładać je do wanienki, nie jest to wtedy takim szokiem. Postaraj się nie denerwować i nie robic tego w chaotyczny sposób, bo dziecku udziela się Twój nastrój. Odpisz czy pomogło.

Spróbuj z zawinięciem w pieluszkę tetrową lub flanelkową i stopniowo polewaj wodą, tylko nie mocz główki. Może zmień też porę kąpieli, np. na poranek.