nie kupiłam tego jak byłam w ciąży, bo mi wszyscy odradzali i żałowałam :/ kupiłam jak WIkusia miała niecałe 2 miesiące i jestem bardzo zadowolona!! ona uwielbia w nim siedzieć (bez bujania i wibracji także), a ja gdziekolwiek w domu jestem- mogę mieć ją koło siebie. a tak nie mogłam np. nic ugotować, bo Wiktoria w dzień śpi bardzo mało, więc bym nie zdążyła, a w kuchni nie miałam jej gdzie położyć- leżaczek sprawdził się idealnie. nawet kiedy idę pod prysznic, a jesteśmy same w domy, biorę ją w bujaczek i do łazienki (przy otwartych drzwiach, zeby nie było duchoty). dzięki temu ją słyszę i szum wody nie przeszkadza, a gdyby była sama w pokoju z pewnością bym nie usłyszała jej płaczu. także ja z czystym sumieniem POLECAM!

Ja mysle ze bujak jest niezawodny :) I bardzo jestem z niego zadowolona :) moja mala bardzo lubi lezec w bujaku a ja mam chwile by zrobic obiad czy posprzatac.. Polecam !

Moje dziecię ma inny, ale i tak jest niezastąpiony! Mówiłam nawet mojemu, że nie wyobrażam sobie jakby to było bez leżaczka. Polecam, mój spędza większość dnia w leżaczku, bawi się w nim, spogląda na bajeczki, je, buja się, a nawet czasem zaśnie. Jak dla nas- rewelacja!

W 100% tak! :)

Nasza Emi miala i sie bujala w nim na okraglo :) jak zapala o co chodzi to sobie nozkami fikala i sama sie bujala ;) Teraz (nawet w tej chwili) Gabi robi to samo i to w tym samym w ktorym bujala sie Emilka 3lata temu :P ja osobiscie nie wyobrazam sobie zyc bez niego ;) mala lezy sobie w nim, bawi sie, widzi nas i to jej pasuje :)
To jest naprawde ulga dla rodzicow, nawet sie nie zastanawiaj, tylko sobie spraw ;) zdrowka zycze :)

Moja córeczka miała coś takiego. Bardzo się sprawdziło:) Karmiłam córeczkę, bujałam i usypiałam. Grało więc się śmiała i cieszyła. Miało wibracje więc uspokajało. Sama się później bujała. Super sprawa;)

Ja mam leżaczek,ale inny,z innej firmy i u mnie nie sprawdził się.Wiktoria jest w nim tylko spokojna jak jest ręcznie bujana,a tak to nie chce w nim spokojnie,ani leżeć,ani siedzieć.Dobrze,że nie wydawałam na niego kasy,tylko go dostałam,bo pieniądze byłyby wyrzucone w błoto.Ale jak tak patrze na ten nad którym Ty się zastanawiasz to może być fajny i przydatny.

Bujaczek jest swietny i niezawodny.Moja mała w nim sobie lezy usypia i spoglada wszedzie.Jak robie obiad biore Paule do kuchni i mam ja na oku,super rzecz dalam za niego duzo ale nie załuje ,wykorzystany w 100% bedzie na pewno:)

szczerze to nie wyobrażam sobie życia bez bujaka-to zbawienie dla mam ,które same wychowują dzieci (bo tato w pracy a dziadkowie daleko)i przy tym muszą zrobić obiad,posprzątać,poprać i mieć dziecko na oku