« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emilaa
emilaa

2011-10-25 16:01

|

Uwagi i opinie

Lot samolotem z dzieckiem a nazwisko ojca

Moze niektorym wydac sie smieszne moje pytanie ...ale tak wlasnie mysle czy nie bedzie problemow na lotnisku skoro mała ma w paszporcie nazwisko ojca . Tata malej z nami nie leci bo juz jest na miejscu ;/ Jak oni sprawdzą czy to moje dziecko ?:D przeciez moglam komus porwac...

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
angelika89

Zazwyczaj na lotniskach nie ma z tym problemu. Ale w razie co, weź ze sobą akt urodzenia :)

Zazwyczaj na lotniskach nie ma z tym problemu. Ale w razie co, weź ze sobą akt urodzenia :)
dokładnie:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emilaa

dzieki za odp :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maartje

Wez akt urodzenia.Ja mialam problem bo dziecko nosi nazwisko ojca a my nie jestesmy po slubie.Bylam nawet przesluchiwana w osobnym pomieszczeniu.Moj partner musial przyjechac na lotnisko i wyrazic zgode na lot dziecka.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emilaa

maartje - ale jaja ;D pokaze im slad po cesarce ;) a tak serio to ten akt musze wziac . ;)

tez bylam w takim "pokoju" tylko ze mialam rewizje osobistą ;/ nikomu nie polecam latania z nożyczkami do paznokci w bagazu podrecznym ;/ haha czułam sie jak jakas terrorystka . Po prostu zapomniałam wyjąć z bocznej kieszonki i nie wiedzialam ze tam są ;/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maartje

Ja czulam sie jak jakas porywaczka....przesluchuja jak na komisariacie policji....ale pozniej przeprosili i powiedzieli ze to ich obowiazek..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emilena

A nie potrzebujesz czasem pisemnej zgody na wyjazd dziecka za granice od ojca??

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lp83

Mój też ma nazwisko ojca. Niby nie ma problemów ale raz czy dwa spytano mnie czy to moje dziecko;-) Weź akt urodzenia lub kopie. Ja zawsze mam wrazie konieczności:-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
vanilia

Moja szwagierka miała taki problem, z Polski jak wylatywała nie było żadnego ale jak wracała do Polski to na lotnisku ją zatrzymali (bo Mały ma nazwisko po tacie) i podejrzewali ją że uprowadziła dziecko. Także w razie co warto mieć akt urodzenia dziecka.