Ja mam na przedniej ścianie,ale to co innego niż przodujące..

Łożysko ma jeszcze 20 tygodni i może sobie przewędrować wyżej :) A skoro lekarz nie każe się martwić, to znaczy że jeszcze nie jest tak źle :*
Ale jeśli pozostanie zagrożenie łożyskiem przodującym to raczej nie ma szans na poród sn i czeka Cię cc.
Życzę, żeby się ładnie wspięło :)

narazie nie musisz się tym martwić, w 18tc również miałam przodujące, z czasem wszystko ładnie się ułożyło

Mam nadzieję , nie chce cc. Zniose jakoś ten ból porodowy ale widoku rozcinania brzucha bym nie zniosła, samej świadomości tego, zemdlałabym. Pobieranie krwi wprawia mnie w stan nieważkości.. to samo jest z nacinaniem krocza niby tego nie widać i nie czuć ale sama świadomość.. mam nadzieję, że ułoży się dobrze.

Ja też miałam w tej ciąży łożysko przodujące a na ostatniej wizycie(w 25 tc)już się podniosło.Nie martw się na zapas może jeszcze się podniesie.Lekarz mi mówił że nie jest to nic strasznego tylko że gdyby się nie podniosło to wykluczony jest poród naturalny i zazwyczaj cc planowane jest już po 36tc.Ja też nie miałam żadnych licznych zabiegów a tym bardziej aborcji więc raczej to nie jest przyczyną.

ja też tak miałam i się martwiłam do 30 tyg podniosło mi się i urodziłam naturalnie , łożysko jeszcze ma czas się podnieść nie martw się .