Link: http://tinyurl.com/6ddd6dw

Ja ostatnio widziałam po którymś tam miesiącu słoiczek a w środku parówki takie małe firmy Gerber od razu pomyślałam sobie co to za syf oni wpychają! Ja nie kupuję w ogóle firmy gerber od czasu do czasu tylko deserek ale obiadków to żadnych bo to widać że jest to chemia wolę polskie produkty. Nie jestem pewna czy bobovita jest polskim ale chyba tak.

Bobovita to marka Nutricia, która z kolei należy do Danone.
Nie ma już chyba czegoś takiego jak 'polskie firmy' produkujące dla jedzonko dla bobasów

Z tym zapewnianiem ZDROWEGO STARTU W PRZYSZLOSCI to bym sie spierala. Z tego, co sie widzi, to male dziecko od malego bombardowane jest wszystkim, co niezdrowe i szkodliwe (nie bede sie rozpisywac co i jak... bo to nie o to chodzi)...

A jezeli konkretnie o tych miesnych sloiczkach Gerbera mowa... to dla mnie nie robi to roznicy, bo:
* moje dzieci nie jadly praktycznie sloiczkow (Gerbera to juz w ogole tknac nie chcialy)
* miesa, jako niemowleta na oczy nie widzialy...

A tak ogolnie to szlag trafia, jak sie pomysli, co jest robione z jedzeniem? Teraz ta afera w Dojczlandii z dioksyna w jajach i wieprzowinie... No wiecie wy co? Wszystko jest zatrute... Co tu dawac dzieciom, co jesc samemu? :O Koszmar... :/

Ja nie daję słoiczków i mam z głowy. Nie wierzę w żadne BIO jedzenie dla maluchów i bez konserwantów. :D