Nie przyzna wam nic niestety też próbowaliśmy i finansowo mieliśmy podobna sytuacje tylko partner zarabiał 1400 i przyznali mi (23 zł na 3 os) tyle ile brakuje do min na os. A jeżeli chodzi i utrzymanie 3os. Rodziny za 1800zl da się. Nam się udało wam też chyba że lubicie markowe ubrania drogie kosmetyki itd... xD nie jedna rodzina musi dać radę za 1400zl tak więc jest to realne

Miałam podona sytuacje i dostalismy az 77zl no i podwójne becikowe i to by było na tyle pomocy z mopsu. A mam lepsza sytuacje. 4 lata temu zmarł moj ojciec, mama w grudniu 2014. Zostalismy z młodszym bratem sami i z 300zl. Poszłam do mopsu czy mogę otrzymać jakąś pomoc bo nie mieliśmy nic, a co dostalam w odpowiedzi " ze nie ma takiej puli, by pomagać sierota" współczuję komus kto znajdzie się w takiej sytuacji co ja i nie będzie miał na kogo liczyć. Poratowalaby mnie chocby opłacenie jednego rachunku, ale nie bo nie starczy hajsu na patologie. Odbilismy się od dna i wiem, że nie ma na co liczyć. Ale Tobie życzę powodzenia może masz jakieś ludzkie kobity w mopsie :)

dodatek mieszkaniowy ale warunek to "legalna" umowa najmu.

http://wyborcza.biz/finanse/1,125887,16892528,Zasilek_rodzinny_i_dodatek_mieszkaniowy__Skad_uzyskac.html

Czyli taka normalna umowa tak? A ile jest takiego dodatku, może wiesz?

Tak wiem, że za mniejsze pieniądze dają radę. Z tym że za samo mieszkanie wyjdzie nam 1000 zł do tego narzeczony ma raty do marca więc kiepsko to wszystko widzę. Faktycznie, lubimy markowe ubrania itp :-) . Oczywiście z tego zrezygnujemy.

My za mieszkanie z opłatami tez mamy 1000zł poszukaj bezczynszowego to raz a dwa tez mieliśmy raty za telewizor. Jak się chce to można tylko nie każdy umie przestawić się z dogodnego życia na skąpe. :-) przeważnie trudniej jest osobą które długo mieszkają z rodzicami itd.

Z tym mieszkaniem to jest taki problem, że nie ma nic na wynajem prócz tego jednego a gdzie tu szukać bezczynszowego :-). Oj zgodzę się z Tobą w 100% mój narzeczony ma 25 lat mieszka nadal z rodzicami, na nic nie płaci, zarabia w miare a i tak narzeka ;-p. A mogę wiedzieć ile Wam zostaję po opłaceniu mieszkania i raty?:-)