Niestety mnie takie myśli też dopadają.Właśnie pomimo tego,że lekarz na usg mówi,że wszystko jest w porządku to i tak jest ten strach czy aby na pewno mówi prawdę i się nie myli.Możliwe,że to przez hormony :)

To calkiem normalne-naturalne,chyba tylko kobiety ktore maja gdzies swoje dzieco nie martwily by sie o jego zdrowie.Ja nie balam sie kapletnie porodu od strony bolu tylko wlasnie o malego,jak on zniesie porod,zeby jemu nic nie bylo itd...musisz to przezyc i starac sie nie stresowac.

ja miałam obsesje na punkcie stóp...obudziłam się tuż przed porodem że nie widziałam stopek dziecka na usg :D po czym będąc u lekarki poprosiłam, by mi je pokazała:D a jak się młody urodził to pierwsza rzeczą jaką zrobiłam to policzyłam mu paluszki u rąk i stóp, oraz popatrzyłam wizualnie czy wygląda "zdrowo", a że był cały siny to zaczęłam panikować...

Miałam tak, miałam. Chyba każda z nas tego się boi :) Ale na szczęście z małym wszystko ok :) Głowa do góry :)

Tak to jest, niektóre a być może i większość marzy o dziewczynce o chłopczyku ale tak naprawdę płeć nie ma znaczenia, najważniejsze jest to by dziecko było zdrowe, a myśli takie "głupie" że coś będzie nie tak nas dopadają. Najlepiej o tym nie myśleć tylko weź nie myśl jak to samo wpada do głowy....

Oj całą ciąże o tym myślałam. jak się mała urodziła to pierwsze co pytałam cy zdrowa czy wszystko ok