Bohaterka naszego rodzinnego skandalu jest moja mama:) No moze "skandal" to za duze słowo :) Mój tato zmarł 13lat temu , wiec mam była sama. 7 lat temu poznała faceta o 13 lat młodszego (w tej chwili- on 32lata, mama 45lat) przy czym maja dwójke dzieci (Wiki 6lat, Dominik 4lata) Za tym typem srednio przepadam za to moje młodsze przyrodnie rodzeństwo ubóstwiam poprostu! ;D Z mama mam bardzo dobry kontakt nigdy jej nie oceniałam bo wiem ile przeszła i zasługuje na szczęscie :) Obecnie mieszkaja w Niemczech :)

tak. Tym "skandalem" w rodzinie jestem ja.
Poznalam faceta niemca, ktory jest po rozwodzie. W dodatku pare ladnych lat starszy ode mnie. Gdy wzielismy slub, i nikogo nie zaprosilismy wybuchly wyrzuty-ze jak to? Bralismy tylko cywilny.Koscielnego brac nie zamierzamy.
Nasze dzieci jako jedyne w rodzinie sa nie ochrzczone. Przeciez to karygodne.
Zyjemy swoim zyciem i mamy w d... co kto o nas mysli.
W grudniu jak bylismy w PL moj maz z moim bratem jechali po babcie zeby zobaczyla swoje prawnuki. Jako ze ja nie znosze ciotki i wujka u ktorych mieszka babcia wyslalam brata. Wujostwo pierwszy raz poznalo mojego meza (jestesmy 5 lat po slubie i bedac wczesniej w PL nie odwiedzalismy ich) Zaczely sie pytania, ile zarabiamy ile wydajemy, z czego sie utrzymujemy ile wydajemy na pampersy, ile pampersow dziennie uzywamy itd. Maz zaczal robic z nich podsmiechujki ;D Zaczal robic w balona ;D no i wielki skandal, bo jak to tak mozna? ;D


kolejny skandal. Moja siostra rodzona wstapila do zakonu. Ikona rozrywek i wymyslania niestwozonych historii. Kolejny skandal jak po 6-7 latach z niego wystapila.

mam taka ciotke "skandalistke" )tzn. dla tego starszego pokolenia) ostatnim skandalem w jej wydaniu jest, ze ma romans z( zonatym od lat) czlonkiem zespolu "Skaldowie", teraz juz sa razem pare lat, wiec sie wszyscy przyzwyczaili...
ale moja rodzina jest tak rozwiana po swicie, ze skandali nie ma, bo nikt nie wic co sie u innych dzieje, tak naprawde...

Taa... Kuzynka mojego męża wyjechała z rodzinnego miasta do innego niby na studia, ale prawda jest taka, że nie studiuje a wyjechała po to, by na spokojnie żyć sobie z kobietą ;) wiedzieliśmy o tym tylko ja i mąż, a kiedy wszystko wyszło na jaw - wielka afera, bo cała rodzina jest bardzo nietolerancyjna jeśli o te sprawy chodzi...

u nas tylko była wielka afera z mojej siostry mężem, który narobił tyle dymu, że szok. Małżeństwo zakończyło się w tamtym roku bodajże. Kut*s tak zaszkodził mojej siostrze, że prawie pracy nie straciła. A i była jeszcze jedna. Jak naszej kuzynki mąż oskarżył moją siostrę o kradzież, której nie dokonała. A chodziło o to, że pomagała im sprzedawać biżuterię i rzekomo czegoś brakowało

Ja zrobiłam wielki skandal, jak po wielu, wielu latach bicia przez rodziców uciekłam o 3 w nocy przez okno z moim dzisiejszym mężem i to właśnie do niego :)miesiąc później pomyśleliśmy o Bartku, a 5 miesięcy później zostaliśmy małżeństwem. Sytuacja była na początku tak tragiczna, że jest to nie do wyobrażenia. Ponieważ miałam 18 lat i nie mieszkałam z rodzicami zażyczyłam sobie żeby nie oglądali moich ocen. Dodam, że to była klasa maturalna- zdałam świetnie maturę, skończyłam szkołę ze śr. 4.0, a semestralne miałam o pół stopnia niższe ; mieszkałam wtedy jeszcze z rodzicami.