« Powrót Następne pytanie »

2012-01-01 11:34

|

Pozostałe

Mam problem :(

Okazało się że jestem w ciąży. Boję się powiedzieć rodzicom.. Może nie tyle co się boję ale nie wiem jak to powiedzieć. Jak załagodzić tą całą sytuację ? Powinnam pierw jakoś ich przygotować czy co ? Błagam pomóżcie ! ;

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
calia

Wypal tą wiadomość jak z armaty.Ja tak bynajmniej zrobilam.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kashido

Najprościej będzie od razu, bez owijania w bawełnę.
Trzymam kciuki :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tosia1

Poprostu powiec ze jesteś w ciąży bez owijania w bawełne tak jak napisała koleżanka i szybciej tym lepiej;)sądząc po pytaniu to sie boisz ich reakcji moze na początku nie bedą zadowoleni ale minie im i napewno sie bedą cieszyc ze bedą miec wnuczka/ke.Trzymam kciuki!!!!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
miko9009

Ja też się bałam, bo wciąż się czuje od nich zależna, ale chyba najłatwiej i najlepiej będzie prosto z mostu

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
xxxpaaulusiaaxxx

prosto z mostu tak jest najlepiej wiem ze swjego doswiadczenia ...moj ojciec nie byl zachwycony ale juz sie pogodzil z tym a mama byla wniebowzieta :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewaizuza

Ja bym poczekała na 1wszą wizytę i powiedziała im wraz z pokazaniem zdjęcia.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiuleqq

My powiedzieliśmy moim rodzicą w Sylwestra. Taki prezent noworoczny;). Narzeczony postawił flache, troche wypili, tata miał dobry humor i wtedy powiedzieliśmy ;). Tata był trochę w szoku ale potem tańczył ze szczęścia, a mama powiedziała że się domyśliła.

Moja mama się dowiedziała jak dostałam skierowanie do szpitala, też zwlekałam przez prawie 2 tygodnie, aż w końcu nie było wyjścia i musiałam powiedzieć, bałam się nie potrzebnie bo dostałam tylko ochrzan bo gdyby coś się stało to nawet nie wiedzieli by co...najlepiej od razu tak jak dziewczyny piszą, co ma być to będzie, czasu nie cofniesz a im dłużej będziesz czekać to tym gorzej dla ciebie. I tak się dowiedzą prędzej czy później. Nie musi byc koniecznie źle, jakoś to zniosą :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
miki0011

Ja podałam mojej mamie zawiniętą karteczkę z testu ciążowego, który robiłam w szpitalu:) Była w szoku, ale już tego samego dnia wieczorem się uspokoiła. Usiadła ze mną i M. i przeprowadziliśmy poważną rozmowę. Taty nie było - jak zwykle był za granicą. On dowiedział się od mamy, zadzwonił do mnie opanowany i ciągle powtarzał, że będzie dobrze:) Teraz cieszą się z mojej ciąży. Mama mówi, że nie może doczekać się wnuka a tata już wybiera wózek (bo stwierdził, że on MUSI go kupić, i że musi być jakiś wypasiony:)). Ja i M za 5 dni bierzemy ślub. Także się nie martw. Twoja sytuacja też na pewno się unormuje. Musisz powiedzieć im jak najprędzej, bo stres w ciąży niczemu dobremu nie sprzyja. Pozdrawiamyy ;*

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roxy92

Normalnie prosto z mostu. Ja tak zrobilam i byli w szoku. Najpierw zastanawiali sie czy sobie poradze z moim ale doszli do wniosku ze tak i wszystko jest ok:)