Często przystawiaj a przed karmieniem troszkę rozmasuj pierś

Ja tak miałam w 5 dobie po porodzie. Tylko że dodatkowo pierś, w której był zastój miałam pogryzioną przez małego. Mnie pomogło rozgrzanie piersi i rozmasowanie pod prysznicem, a później trochę mleka (ok 50ml) odciągalam laktatorem i przystawiałam małego. Teraz już nie mamy problemu :)

Masuj,masuj,masuj,przykładaj dziecko częściej do piersi.

Tak jak dziewczyny piszą - masuj, masuj, masuj, masuj. Przystawiaj, przystawiaj, przystawiaj maluszka jak najczęściej, dziecko najlepiej poradzi sobie z tym problemem. Niektórzy polecają jeszcze pomoc partnera w ściąganiu pokarmu:)

Po kazdym karmieniu przykladaj zimną kapuste mi pomogło

Tylko do przykladania kapuste trzeba troche roztluc :) Wtedy soki z niej wyjda, tak robily kiedys panie pielegniarki jednej z mamusiek w szpitalu.

Karaja ale weź pod uwagę że kapusta zatrzymuje laktacje....

Podczas karmienia w takiej sytuacji pomagalo napelnienie termofora dosc ciepla woda i masowanie nim piersi /miejsa bolace/ a potem sciagniecie mleka lub przystawianie dziecka do piersi.Powtarzalam to kilkakrotnie do ustapienia dolegliwosci-zawsze dzialalo:)

ja masowałam pod ciepłym prysznicem bo też mi się robiły takie bolące grudy. no i tak jak poprzedniczki radzą przystawiaj dzieciaczka jak najczęściej a po kilku dniach się unormuje.

Tak kapusta zatrzymuje ale jak kilka razy sie zastosuje nic sie nie stanie, mi lekarz kazał przykładac i własnie plus prysznic i polewanie piersi goraca woda i masowanie tylko nie mocno:)