Ja daje małej tą samą zupkę, którą gotuję dla reszty rodziny, jak już jej odleję to miksuję ja a sobie doprawiamy pieprzem w wsypuję więcej soli no i ewentualnie śmietana. Nie kupuję "ekologicznej" żywności, bo moim zdaniem wszystko jest tak samo uprawiane :) z tym jogurtem to nie wiem, ja np mam taki schemat żywienie niemowlęcia i tam jest ze mięso można podawać zmiksowane już od 5 miesiąca, czyli królik, kurczak, indyk, cielęcina i wieprzowina

1. staram sie kupowac w ekosupermarketach, sklepach ze zdrowa zywnoscia, prosto od rolnikow itd... ale kupuje rowniez w zwyklych supermarketach... roznie.

2. moje dzieci nie jedza miesa, tak jak i ja...

3. nie zabielam zup w ogole...

ja podawałam małemu to samo co dla nas ugotowałam ale nie doprawione(nawet bez soli)
produkty kupowałam w supermarketach lub od rolnika(gospodarza)

Warzywa kupuje w rożnych miejscach łącznie z super marketem.Zdarza mi się po prostu czytać skąd dane warzywo pochodzi i staram się wybrać to "najlepsze".

My jemy tylko drób, aczkolwiek próba zrobienia np. ulubionej pomidorówki małego na piersi skończyła się fiaskiem gdyż małemu smak nie odpowiadał, dlatego wywary robię na samych warzywach (wtedy każda zupa znika w mgnieniu oka).
Sama generalnie wywary na mięsie możesz robić już (ale na mięsie, a nie jak niektórzy maja we zwyczaju na kościach czy tłuszczyku .. fuj ;) ).

Zup nie zabielam niezależnie dla kogo gotuje.Aczkolwiek mój mały jogurt naturalny dosłownie pochlania od około 9mca życia.