Odradzam!!! To najgorszy szpital jaki może być pod względem personelu!!! Na początku ciąży pojechałam do niego, gdyż dostałam silnych krwawień, pojechałam tam bo niby najlepszy. A oni mi takich głupot nagadali, że masakra. Źle obliczyli wiek ciąży, wg nich zaszłam w ciąże w w 2 dniu miesiączki - absurd bo nigdy się nie kocham podczas @, po drugie lekarz powiedział mi, że płód jest za mało rozwinięty, są zbyt silne krwawienia i ciąża się nie utrzyma, a nawet jak przetrwa cudem to dziecko będzie upośledzone! Idioci, jak przyjechał mój lekarz z sympozium od razu mnie zbadał i okazało się, że jest wszystko ok. A córka wspaniale się rozwija, jest bystra, spostrzegawcza, grzeczna, wiercipięta i ma już 4 miesiące i zaczyna już siadać. Moja koleżanka rodziła tam rok temu i jest też nie zadowolona! Jeśli chcesz naprawdę dobry szpital polecam, abyś zaczęła chodzić do ordynatora dr Łokociejewskiego. Wspaniały lekarz, prywatnie przyjmuje na Rydla, a szpital Pyrzyce, tam też rodziłam i sam odbierał mój poród. I nie żałuje, super opieka.

Dodam jeszcze, że naprawdę warto było jechać ze Szczecina do Pyrzyc na poród.

nie slyszalam dobrych opinii o Zdrojach, tez chcialam, 9 lat temu! od tamtego czasu wlasnie slysze tylko zle opinie o tym szpitalu
ostatecznie zdecydowalam sie na szpital miejski, byly kolejowy

moja bratowa w czerwcu rodzila w wojskowym, jest bardzo zadowolona

super opinie ma szpital w Policach

Ja w czerwcu rodziłam w Zdrojach i jestem bardzo zadowolona.Izba przyjęc neutralna(wody odeszły mi o pólnocy wiec personel lekko zaspany)A u gory super,6 lat temu rodzilam w kolejowym nie bylo zle ale w zdrojach czulam sie lepiej.Polozne super mile,pomocne,caly czas pytaly czy potrzeba znieczulenie czy wody do picia,proponowaly kąpiel czy zyczysz sobie naciecia itd.Caly poród bardzo intymny bez zbednych ludzi,lamp.Jak byla zmiana rano to przyszedl polozny i spytal czy zycze sobie aby on przyjmowal porod i to byl strzal w dziesiatke,pozniej rozmawialam z innymi mamami i tez go bardzo chwala.Po porodzie dzidzius laduje na piersiach i mozna go tulic do woli po jakis 30 minutach wazenie,mierzenie obok mojego lozka,polozny robil nam zdjecia z malenstwem pozniej moglysmy z mala pobyc same ze 2 godz ale przychodzili pukali do drzwi i pytali czy pomoc przystawic do piersi czy cos ptrzeba.Ogolnie warunki na porodowce luksusowe,super sprzet.Na oddziale sympatycznie ucza mamy pielegnacji jest poradnia laktacyjne panie z niej kraza pomagaja karmic,bardzo zaangazowane.Dzieci nie traktuja jako kolejnego z rzedu tylko mowia Jasio,Ania itd.Trzeba miec plan porodu ze soba lub wypelnia sie przy przyjeciu.Dla siebie i malenstwa niewiele trzeba brac,szpital zapewnia pampersy,dla mamy podklady itd.Wszystko jest w sali,Sale eleganckie.Nie czujesz sie chora,nie traktuja ciazy jak patologii dyskretnie towarzysza mama w tym waznym momencie.Naprawde polecam.