« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malwina1987
malwina1987

2013-02-27 16:07

|

Rozwój dziecka

Mama wraca do pracy- jak to było u was?

macierzyński kończy mi się w czerwcu, od września planuję powrót do pracy ( względy ekonomiczne)Udało mi się znaleźć opiekunkę z doświadczeniem i nie drogą, więc problem żłobka odpada. Ale teraz strach mnie obleciał, mój Kuba będzie miał 9 mc. Z nianią będzie spędzał 8-9 h czy on będzie wiedział, że go kocham, ze to ja jestem jego mamą ? czy nie będzie płakał jak będę go zabierać od tej Pani? czy będzie nadal do mnie przywiązany emocjonalnie ? Czy go nie rozpieszczę przez to , że będą go tulić,całować i bawić się z nim całymi godzinami jak wrócę z pracy (przecież strasznie będzie mi go brakować )

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylwiag

dołączam się do pytania, mnie to czeka ciut wcześniej, bo chyba od maja :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
promyk141

A ja wracam do pracy w piątek i mam takie same rozterki jak ty. Strasznie się boję i nie wiem jak sobie z tym poradzić...:(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamusia124

a ja szczerze nie wyobrażam sobie teraz pójść do pracy i zostawić mojego dziecka z obcą babą, tak to sobie wyobrażam, bo to w końcu obca kobieta, i moje dziecko straciło by ze mną właściwie kontakt, pierwsze słowa i tego typu rzeczy nie przy mnie jako pierwszej i najważniejszej dla niej osobie... oj nie ogarniam tego :(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malwina1987

a ja szczerze nie wyobrażam sobie teraz pójść do pracy i zostawić mojego dziecka z obcą babą, tak to sobie wyobrażam, bo to w końcu obca kobieta, i moje dziecko straciło by ze mną właściwie kontakt, pierwsze słowa i tego typu rzeczy nie przy mnie jako pierwszej i najważniejszej dla niej osobie... oj nie ogarniam tego :(
to sie ciesz ze masz wybór bo ja takiego nie mam. opłaty i minimalna kwota na życie jest większa o kilkaset złotych od tej która będziemy dysponować jeśli zostanę w domu