« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gabrys2012
gabrys2012

2012-08-06 14:53

|

Pozostałe

Mamcie z UK.

Co do torby do szpitala ? I dla mnie i dla Małego ;)
Ile czasu spędziłyście w szpitalu po porodzie ?
Jak to jest tutaj z nacinaniem krocza ?
Z góry dzięki za odpowiedzi. :)

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lokata

nie nacinaja,bynajmniej mnie,zawsze myslalam ze jak popekam sama to lepiej,a jednak nie;/ szyly mnie 45min,nie wiem jak bardzo bylam popekana...ale juz jest ok:)
do szpitala napisze Ci co ja mialam-nie napisze Ci zo zuzylam:)
dwie koszule nocne dla siebie,spodenki i dwie koszulki,plyny do mycia.,podpaski duze,jakis dres do chodzenia po obiad np,ciuchy na wyjscie,cos do jedzenia-slodycze...dla dzidzi mialam,z 5par spiochow,pampersy,krem do pupci,skarpeteczki pieluszke 5czapeczek,gdzebyk,mokre chusteczki,nozyczki,tyle chyba,ogolnie mialam 3torby a moj Marccin ciagle dowozil,np poduche do karmienia inne ciuchy wszystko bylo bezuzyteczne,acha musisz miec nosidelko na wyjscie z dzidzia noi jakis fajny stroj wyjsciowy:)
ja spedzilam 5dni,bo jechalam wczesniej..powodzenia:)
wez sobie pl cukierki,zeby przekupic w potrzebie hehe

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dusienka88

Nacinają tylko gdy wymaga tego sytuacja. Mój malutki był owiniety pępowiną, wiec musieli mnie naciąć. W szpitalu spędziłam półtorej doby liczac od narodzin Domcia tylko dlatego ze było podejrzenie wady serca, a ja musialam 3 razy oddac mocz do badania po cewniku. Normalnie trzymaja 6godzin jesli wszystko jest ok.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolcialondyn

ja mialam napisane w notatkach ciazowych ze szpitala co mam zabrac.Spedzilam dobe w szpitalu i mialam nacinane krocze, pozniej zszywane, pierwszy tydzien masakra bolalo, najgorzej na kiblu bylo usiasc a pozniej z gorki.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

bralam wszystko swoje do szpitala dla mnie i dla Tomka , nacinali mnie , byłam 4 dni w szpitalu .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roksana

Ja mialam ze soba:
Dla siebie- 2 pizamy ( 1 do porodu), 2 reczniki (dodadkowy jesli chcialabys rodzic w wodzie), kapcie, japonki pod prysznic, podpaski grube, jakies spodnie dresowe i koszulki do chodzenia w dzien, ladowarka do tel :), najlepiej wziasc sobie cos do jedzenia bo malutkie porcje podawaja, kosmetyczke ( pasta i szczoteczka do zebow, szczotka do wlosow, plyn do higieny intymnej, cos do mycia ciala i wkladki laktacyjne)
Dla malutkiej mialam: body (kilka sztuk), spioszki lub pajacyki (kilka sztuk), 3 sztuki kocykow (wszyskimi naraz kazali mi mala przykrywac), pampersy, zapomnialam zabrac chusteczek na szczescie byly one w tej paczce z bounty pack ktory otrzymasz po porodzie, byla tam tez probka sudocremu ktorego tez nie zabralam z domu, lapki niedrapki :).

Chyba to wszystko... Ja w szpitalu bylam 1,5dnia przez to ze musieli mnie naciac bo mala nie chciala wyjsc i mialam ja wyciagana kleszczami..starcilam duzo krwi bylam podpieta pod jakas kroplowke i mialam cewnik.. tak jak kolezanka wyzej musialam tez oddac mocz..od godz 15 do 18 musialam dac oddac go 3 razy najlepiej zeby bylo 400ml nie mniej...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marikk26

Hej ja tez niewiele rzeczy mialam:)
Po 1 pordzie u nas24h trzymaja a po drugim 6. Jak jest wszystko dobrze....
Przy pierwszym bylam nacinana przez to ze wystapila dystocja barkowa i mala nie miala jak wyjsc... Wyszlam po 26h. Przy drugim mnie nie nacinali,peklam (2stopnia-tak srednio)
A do domku poszlam po ok 13godzinach bo czekali az maly zrobi kupke:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
titiola

Mnie nacinali, ale nawet nie wiem, kiedy ;) Wyczytałam ze swojej karty 2 tygodnie po porodzie, że miałam "episiotomy" ;) Gabi urodziła się 00:51 24 grudnia, a wyszłyśmy 25 grudnia o 11:00. Leżałyśmy tak długo tylko dlatego, że były problemy z nauką karmienia cycem (Młoda nie chciała/nie umiała się dossać).