« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anastazja787
anastazja787

2014-12-10 22:26

|

Pozostałe

Mamusie mam nadzieję, że mnie trochę uspokoicie, bo się martwię...

Otóż podczas ostatniej wizyty u położnej tj.2 tygodnie temu dostałam skierowanie na usg, ponieważ obawiała się, że dziecko jest zbyt małe.. Na usg okazało się, że wszystkie wymiary ma jak najbardziej w normie,poza nóżkami, które są zbyt krótkie :( To ponoć normalne, ale ja sama nie wiem co mam myśleć:( Dodam, że przebywam za granicą i tak średnio ufam tutejszej służbie zdrowia. Czy może któraś z Was miała podobny problem? Czy to faktycznie normalne i nóżki z czasem "nadrobią zaległości"? Z góry dziękuję za pomoc:*

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
halunia

Pamiętam ze jedna mama kiedyś pisała na blogu zdaje się że jakoś w połowie 3 trymestru podczas usg jej powiedzieli ze córka ma za krótkie nóżki i że to się nie wyrówna, z nerwów jej odeszły wody i urodziła a okazało się ze córeczka całkowicie zdrowa i nóżki tez normalne. Tak więc nie przejmuj się na zapas. Mieszkam w uk i wiem hak oni tu do wszystkiego podchodzą. A mówili ci ze będziesz miała kolejne usg dla sprawdzenia? Jeśli nie to ich o to nękaj, i strasz prawnikiem. Na pewno wszystko będzie dobrze :-*

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lokata

po przeczytaniu drugiej linijki mialam pytac czy w angli nie mieszkasz,bo mnie tez raz wystraszyla ze dziecko za male w ktoryms tam tyg,a mialam cukrzyce i mialo byc niby duze dziecko,urodzila sie z waga 3340 calkiem zdrowa,macaja brzuch i wielce wiedza co i jak,tak samo kolezanke nastraszyly,plakala ze 4h bo slabe ruchy dziecka byly a dziecko spalo sobie,druga moja kolezanka prosto od poloznej do meza do pracy bo brzuch maly chyba dziecko nie rosnie a ona chudzinka okolo 40kg to i brzuch miala maly,teraz dziecko 3lata i 20lkg wazy chlop jak dab,nie martw sie moze dzidzia miala podkurczone nozki w koncu to 30tydz i juz mniej miejsca na rozciaganie,3mam kciuki

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anastazja787

po przeczytaniu drugiej linijki mialam pytac czy w angli nie mieszkasz,bo mnie tez raz wystraszyla ze dziecko za male w ktoryms tam tyg,a mialam cukrzyce i mialo byc niby duze dziecko,urodzila sie z waga 3340 calkiem zdrowa,macaja brzuch i wielce wiedza co i jak,tak samo kolezanke nastraszyly,plakala ze 4h bo slabe ruchy dziecka byly a dziecko spalo sobie,druga moja kolezanka prosto od poloznej do meza do pracy bo brzuch maly chyba dziecko nie rosnie a ona chudzinka okolo 40kg to i brzuch miala maly,teraz dziecko 3lata i 20lkg wazy chlop jak dab,nie martw sie moze dzidzia miala podkurczone nozki w koncu to 30tydz i juz mniej miejsca na rozciaganie,3mam kciuki
Mieszkam w Holandii, ale z tego co widzę jeśli chodzi o służbę zdrowia to bez różnicy czy Anglia czy Holandia..to samo:/ Mam nadzieję, że faktycznie dzieciątko podkuliło nóżki albo jest jakieś inne wytłumaczenie.. liczę na to, że ginekolog w Polsce mnie uspokoi. A na chwilę obecną dziękuję Ci bardzo:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anastazja787

Pamiętam ze jedna mama kiedyś pisała na blogu zdaje się że jakoś w połowie 3 trymestru podczas usg jej powiedzieli ze córka ma za krótkie nóżki i że to się nie wyrówna, z nerwów jej odeszły wody i urodziła a okazało się ze córeczka całkowicie zdrowa i nóżki tez normalne. Tak więc nie przejmuj się na zapas. Mieszkam w uk i wiem hak oni tu do wszystkiego podchodzą. A mówili ci ze będziesz miała kolejne usg dla sprawdzenia? Jeśli nie to ich o to nękaj, i strasz prawnikiem. Na pewno wszystko będzie dobrze :-*
Mam nadzieję, że masz rację i że wszystko będzie ok.. Nic mi nie mówili o kolejnym usg, dlatego tak sobie myślę, że wybiorę się do ginekologa w Polsce (bo jadę na święta). Niech on wszystko sprawdzi, bo jakoś wydaje mi się, że ginekolog jest bardziej wykwalifikowaną osobą niż położna.. Dziękuję Ci bardzo za słowa otuchy:*

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
laurette

u mnie przez większość ciąży wymiary ok, ale że często leżałam w szpitalu (cukrzyca plus założony szew) badali mnie różni lekarze i tak pewnego razu pani doktor wraz ze studentami z zagranicy badała mnie godzinę, po czym stwierdziła, że kości długie są zbyt krótkie u mojego dziecka, że na tym etapie nic jako matka nie zrobię a po porodzie mam to zgłosić pediatrze, ja załamana, że dziecko chore, albo karłowate etc....a że to był kolejny mój pobyt na następny dzień pogadałam z innym lekarzem, kazał mi się położyć i znowu zbadał, uznał, że wszystko ok, teraz mam 3 misięczną córkę, rozmiary normalne, nogi i rączki idealne

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
molesta

po przeczytaniu drugiej linijki mialam pytac czy w angli nie mieszkasz,bo mnie tez raz wystraszyla ze dziecko za male w ktoryms tam tyg,a mialam cukrzyce i mialo byc niby duze dziecko,urodzila sie z waga 3340 calkiem zdrowa,macaja brzuch i wielce wiedza co i jak,tak samo kolezanke nastraszyly,plakala ze 4h bo slabe ruchy dziecka byly a dziecko spalo sobie,druga moja kolezanka prosto od poloznej do meza do pracy bo brzuch maly chyba dziecko nie rosnie a ona chudzinka okolo 40kg to i brzuch miala maly,teraz dziecko 3lata i 20lkg wazy chlop jak dab,nie martw sie moze dzidzia miala podkurczone nozki w koncu to 30tydz i juz mniej miejsca na rozciaganie,3mam kciuki
Mieszkam w Holandii, ale z tego co widzę jeśli chodzi o służbę zdrowia to bez różnicy czy Anglia czy Holandia..to samo:/ Mam nadzieję, że faktycznie dzieciątko podkuliło nóżki albo jest jakieś inne wytłumaczenie.. liczę na to, że ginekolog w Polsce mnie uspokoi. A na chwilę obecną dziękuję Ci bardzo:)
Ja tez mieszkam w Holandii i uslyszalam doslownie to samo od poloznej. Tez sie przestraszylam. Polozna tlumaczylamto tak, iz dziecko nie musi byc wysokie, bo ja z partnerem nie nalezymy do osob wysokich. Z drugiej strony podala argument, ze poprostu Holendrzy z reguly sa wyzsi od Polakow. Zreszta, sama pewnie widzialas jakie wielkoludy mozna tu spotkac:):) Moj synek urodzil sie zdrowy z normalnymi gabarytami. Nie wiem ile mierzyl, bo tu poprostu nie mierza dzieci po urodzeniu.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anastazja787

po przeczytaniu drugiej linijki mialam pytac czy w angli nie mieszkasz,bo mnie tez raz wystraszyla ze dziecko za male w ktoryms tam tyg,a mialam cukrzyce i mialo byc niby duze dziecko,urodzila sie z waga 3340 calkiem zdrowa,macaja brzuch i wielce wiedza co i jak,tak samo kolezanke nastraszyly,plakala ze 4h bo slabe ruchy dziecka byly a dziecko spalo sobie,druga moja kolezanka prosto od poloznej do meza do pracy bo brzuch maly chyba dziecko nie rosnie a ona chudzinka okolo 40kg to i brzuch miala maly,teraz dziecko 3lata i 20lkg wazy chlop jak dab,nie martw sie moze dzidzia miala podkurczone nozki w koncu to 30tydz i juz mniej miejsca na rozciaganie,3mam kciuki
Mieszkam w Holandii, ale z tego co widzę jeśli chodzi o służbę zdrowia to bez różnicy czy Anglia czy Holandia..to samo:/ Mam nadzieję, że faktycznie dzieciątko podkuliło nóżki albo jest jakieś inne wytłumaczenie.. liczę na to, że ginekolog w Polsce mnie uspokoi. A na chwilę obecną dziękuję Ci bardzo:)
Ja tez mieszkam w Holandii i uslyszalam doslownie to samo od poloznej. Tez sie przestraszylam. Polozna tlumaczylamto tak, iz dziecko nie musi byc wysokie, bo ja z partnerem nie nalezymy do osob wysokich. Z drugiej strony podala argument, ze poprostu Holendrzy z reguly sa wyzsi od Polakow. Zreszta, sama pewnie widzialas jakie wielkoludy mozna tu spotkac:):) Moj synek urodzil sie zdrowy z normalnymi gabarytami. Nie wiem ile mierzyl, bo tu poprostu nie mierza dzieci po urodzeniu.
No to widzę, że położne tutaj chyba bardzo lubią straszyć przyszłych rodziców.. My z moim mężem jesteśmy wysocy, więc nasze dziecko też nie powinno być niziutkie dlatego zaczęłam się trochę martwić jak usłyszałam, że ma zbyt krótkie nóżki, ale Wasze wypowiedzi mnie bardzo uspokoiły:) Dziękuję!

Ale z tym, że nie mierzą dzieci po urodzeniu mnie teraz zaskoczyłaś na maksa:o Co za dziwny kraj..:/