No na zakupy wg mnie z 10dniowym dzieckiem to nie tylko glupi, a wrecz idiotyczny pomysl... i to niezaleznie od pogody.
Z synem wyszlam po niespelna 3tygodniach, ale tak dlugo siedzielismy w domu bo za oknem kiedy malec sie urodzil temperatura byla okolo -20stopni.

Moj synek po 6tyg spedzonych w szpitalu wyszedl do domu Nastepnego dnia wyszlismy na zakupy Maly wyszedl w grudniu tez mieszkam w uk Nie bylo nas cos okolo 45min Twoja sprawa w sumie co zrobisz ale ja nie stalam z nim przy oknie jak wiekszosc dziewczyn to robi albo wychodza dopiero po 3-4tyg Malemu nic nie bylo a w grudniu tez pogoda za piekna nie byla

7 dni miał mój syncio gdy poszłam z nim pierwszy raz na spacerek,ale nie po supermarkecie.. :) jesli jest zdrowy, smiało możecie wychodzić z domku..

7 dni , poszlabym wcześniej ale mialam zapalenie krocza i ledwo sie wloklam ;) rodzilam w styczniu , ja bym na twoim, miejscu już dawno smigała na spacerki :) Anglia to nie Polska temperatury i pogoda sa inne :)

Na zakupy bym sie nie wybrala z tak malutkim dzieciatkiem, a na pierwszy 15 minutowy spacer wyszlam jak mial 6 dni.Urodzilam w pazdzierniku wiec pogoda tez nie byla wspaniala.