« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agnieszka9022
agnieszka9022

2017-05-29 22:50

|

Uwagi i opinie

Mamy pracujace

Kobietki ile godzin dziennie pracujecie i ile mają wasze dzieci i jak to zniosly?

Jutro wracam do pracy . Na początku się cieszyłam a dziś płakać mi się chce normalnie .

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

8 godzin +dojazd, nie było tak źle jak poszłam do pracy miał rok i 4 miesiące, on jest z tych szybko nudzacych się więc lepiej że poszedł do żłobka bo w domu by nas zameczyl. Oczywiście gdyby to było możliwe wolałabym żeby to było trochę później

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota26

Wróciłam do pracy gdy synek miał 14 m-cy i na zmianę zostawal pod opieką niani i kogos z rodziny wymienialismy się różnie strasznie to przezywalam bo gdy zaczął chodzić to nawet mnie przy tym nie było pracuje na zmiany dzień noc po 12 godzib w szpitalu wydzwanialam z pracy kilkanaście razy czy zjadł czy nie płacze itp później z dnia na dzjen z miesiaca na miesiąc było lepiej. Dasz radę chociaż wiem ze serce matki zawsze pęka jak zosatwiasz dziecko pod opieką innych ale tłumacz sobie to tak że musisz pracować Abu zapewnić małemu lepszy byt ☺☺☺

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
koniczynka87

Filip miał 18 miesięcy jak wróciłam na zmiany 12-godzinne. Oddaliśmy go do Klubu Malucha - zniósł to bardzo dobrze.
Tym razem wracam do pracy jak Hania będzie miała 13 miesięcy.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

Dodam że mamy jeszcze nianie i mój B.często ma na 18.00, więc do żłobka chodził na 6 godzin dziennie lub mniej. Dopiero jak miał ponad 2 lata zostawiliśmy go na dłużej. A zanim wróciłam do pracy chodził do klubiku na np. 2 h dziennie, żeby się przyzwyczaił, jak płakał to zawsze mogłam po niego iść.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izka55555

Wróciłam do pracy jak mały miał 10 miesięcy. Pracowałam co drugi dzień i nie było mnie w domu cały dzień. Mały jakoś mega tego nie odczuł, jak wracałam bo zdażyło się ze wróciłam jak nie spał to był bardzo stęskniony. Ładnie to zniósł, ja gorzej chyba to zniosłam :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewelinam

Też niedawno zadalam takie pytanie ;) ja skrocilam sobie etat 7/8 Plus godzina na karmienie czyli pracuję 6. Wykanczaja mnie tylko dojazdy do mordoru. Mały miał 14 m-cy dobrze to zniósł sprawdzony żłobek. Zależy też czy lubilas swoją pracę bo ja nie bardzo i się męczę.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agnieszka9022

No nawet lubię jestem kosmetyczka ale pracuje 10 godzin .. dobrze z tym że mam chociaż blisko także dojazdow nie liczę

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agnieszka9022

A mały ma 2 lata i 3 miesiące

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajka10

Poszlam do pracy jak syn mial 6miesiecy. Czasem bylo ciezko ale byl za maly zeby za mna plakac, a ja w pracy "nie mam czasu na tesknoty", najgorzej bylo wyjsc do pracy bo wyrzuty mialam na poczatku. Obecnie 2,5 roku nie placze jak ide do pracy, bez problemu zostaje z tata lub u dziadkow, po prostu jest przyzwyczajony