« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
evvka84
evvka84

2017-01-09 21:47

|

Choroby i zdrowie

Mamy z Niemiec.

Sa tu jakies mamy ktore mieszkaja w Niemczech?? Jakis czas tam mieszkalam i gdy synek byl chory bylismy u lekarza. Dostal syrop którego nie otwieralam i ma jeszcze termin ważności. Nie pamietam na co on byl. Nazwa to BRONCHIPRET.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

To jest syrop na choroby (zapalenie)oskrzeli, naturalny, pochodzenia roślinnego( brzoza, bluszcz, pierwiosnek)można go stosować bez skutków ubocznych. Ma działanie wykrztuśne i rozszerza komórki oskrzeli( czy coś w tym stylu) żeby się lepiej oddychało, redukuje ataki kaszlu.

Dozowanie
Dorośli i dzieci od 12 lat
3 x 5,4 ml doba

dzieci od 6 do 11 lat
3 x 4,3 ml dziennie

dzieci od 1 do 5 lat
3 x 3,2 ml dziennie

Mozna go stosować razem z antybiotykiem


  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
evvka84

Dziekuje ; )Agawita skad ty wiesz tyle rzeczy. juz nie raz mnie zaskoczylas oczywiscie pozytywnie. Czyli przy kaszlu moge podawac. Podam przy natepnej chorobie bo napewno nie unikniemy :(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

Dziekuje ; )Agawita skad ty wiesz tyle rzeczy. juz nie raz mnie zaskoczylas oczywiscie pozytywnie. Czyli przy kaszlu moge podawac. Podam przy natepnej chorobie bo napewno nie unikniemy :(
Dzięki :)Nie wiedziałam ze mieszkaliście w Niemczech i jak, nie chcecie tam wrócić?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
evvka84

Dziekuje ; )Agawita skad ty wiesz tyle rzeczy. juz nie raz mnie zaskoczylas oczywiscie pozytywnie. Czyli przy kaszlu moge podawac. Podam przy natepnej chorobie bo napewno nie unikniemy :(
Dzięki :)Nie wiedziałam ze mieszkaliście w Niemczech i jak, nie chcecie tam wrócić?
Nie dlugo ale jednak mieszkalismy (starszy synek mial 1, 5 roku jak wyjechalismy) i 6 lat mieszkaliśmy rowniez w Szwecji (zanim wogole myslalam o dzieciach) Coraz częściej mysle o wyjezdzie przynajmniej wtedy byl lepszy kontakt z rodzina jak sie widzieliśmy co 3 miesiace ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

My tez o tym myślimy, bo na dłuższa metę pozostanie w Polsce było by jednak głupota, skoro i ja i mały mamy niemieckie obywatelstwo( nie jesteśmy z B. małżeństwem)wlasnie mysl o rodzinie mnie troche powstrzymuje . Bo maly ma tutaj wielu kuzynow a tam bylby prawie sam( mam w DE rodzinę ale kazdy mieszka zupelnie gdzie indziej i slaby mam z nimi kontakt)
Mysle ze tak dlugo juz o tym gadamy ze w tym roku to sie rozstrzygnie...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
evvka84

No niestety rzeczywistość w Polsce jest dobijajaca. W duzych miastach jeszcze jest szansa na lepsze życie. Ale w malych?? Usiasc i plakac. W mojej okolicy nawet nie ma porządnej fabryki by dac ludziom miejsca pracy. Ja narazie jechac nie chce bo starszy bardzo jest zwiazany z domem. Ale nie mowie ze nie. Jak mam cale zycie sama z dziecmi siedziec w rozbitej rodzinie to dziekuje.