a po co jakieś leki? ja bym kupiła kolorowanki, książkę do przeczytania małej ,jakieś zabawki i tyle mała będzie grzeczna pochodzi trochę po autokarze i czas szybko zleci. ;]

z tym że nie można spacerować po autokarze ;/ a Ona jest wulkanem energii i kolorowanki zadziałają na nią tylko na 5 min. Wiem co piszę ;) Pozdrawiam .

Może sama powinnaś coś wziąć? Bo widzę, że to ty masz problem z zachowaniem spokoju, a nie dziecko.

izzi nie tak ostro , w wielu krajach podają leki przed podróża, sama to zauważyłam ( często latam samolotem ) , musisz iść do GP i powiedzieć o co Ci chodzi , dostaniesz na recepte czyli za darmo . Sama dawałam małemu coś na uspokojenie , przed podróżą samolotem , mały dzięki temu nie zanosił się płaczem przez dwie godziny jak reszta dzieci w samolocie .

Dziękuję za odpowiedź. Hm. Czy można normalnie odpisać? Każde dziecko jest inne a moja córka ma energii aż nad to a ja jestem w drugiej ciąży i wolałabym nie stresować jej i siebie... Tak ciężko to zrozumieć? Myślałam, że można bezproblemowo uzyskać jakieś porady ale chyba na zbyt wiele liczyłam. Pozdrawiam.

Dobre pytanko:) Ja w przyszłym tygodniu i z moim malcem będę w podróży do Polski samochodem:) Fakt, że wzięliśmy prom do Holandii więc zostaje jakieś 1000 km, ale martwię się jak mały to zniesie. Roślina jak zawsze pomocna:) A czy lekarz nie patrzył trochę no wiesz głupio?

nie , tutaj naprawdę sporo mam daje coś na uspokojenie przed podróża samolotem , nie wiem jak samochodem bo z tym nie mamy problemów bo synek zawsze zasypia w aucie :)

andzia a może będzie tak,że mała zniesie dość dobrze podróż i nie będzie wcielonym diabełkiem :] pozdrawiam i szerokiej podróży :]