Od paru dni mój synek jest jakis inny jak nie on.Zawsze wesoły rozesmiany pełen energii, nawet jak zostawał zemna w domu biegałi bawił sie sam ja np robiłam cos w kuchni a on wszedł pogadałcos po swojemu posmiał sie i szedł sie bawic.Wystarczyło tupnac nogami i zawołac łapac miska i juz uciekałi smiał sie w głos.Jednak od paru dni o d poniedziałku jest jakis inny , ja prubuje sie za nim wygłupiac a on nieucieka niesmieje sie, niechodzi bawic sie jakis taki smutny spokojny i chce tylko byc u mnie.Czemu tak jest nagle? czy mógł sie tak zmienic z dnia na dzien całkowicie?jakmyslicie doradzcie cos.