Mi zrobila o 23.30 o 24 bylam na porodowce ;d bo pecherz pekl ;d

Ja miałam na porodówce robiony masaż. Nie ważne, ze bolało skurwys***ko, ważne, że wcale mi nie pomógł

po tygodniu po podaniu oksytocyny , masaz mi w niczym ni epomogl .

po 2 dniach

Ja miałam robioną we wtorek i tylko bezpośrednio po niej odczuwałam ból:. A tak to nic:P

Mi lekarz robił masaż szyjki w piątek ok. 15:30 i wówczas było 2cm rozwarcia, później zaczęło boleć mnie w krzyżu i pojawiło się krwawienie więc ok. 23:30 wróciłam na porodówkę z 7cm rozwarcia :) Po czym zaraz urodziłam :)