a mi się wydawało ze wszystkie sa takie same... ważne żeby były grzechotki nad główką i kolorowo i tyle :)

Powiem Ci tak. Dostałam w spadku po kuzynie. Doszyłam do mały maskotek wstazki i mała tez jest nimi mega zadowolona.

Ale tak szczegołowo, to kolory ją rajcują i szeleszczące motywy na spodzie, teraz to dla nich się przewraca na brzuch:)

Nie szalej, bo niektore dzieci szybko maty nudzą;)))

Ja dostałam taką w prezencie:
http://allegro.pl/mata-edukacyjna-kickdiscover-tiny-love-i1518432941.html
Jest niesamowita, bo ma tez pierwszy, miękki kopaczek. Do tej pory maluszek się na niej bawi. Nawet mata jest bardzo ciekawa, bo są w niej wszyte różnego rodzaju materiały.

Moja ma taką http://allegro.pl/canpol-mata-edukacyjna-wesola-farma-i1498825477.html i w zupełności jej wystarczyła:)

Ja mam matę Tiny Love za prawie 340 zł (dostaliśmy)i powiem Ci że jak na moje oko to pieniądze wyrzucone w błoto....
No ale każde dziecko jest inne.

ja miałam z fisher price , młody był nia zachwycony i bawił sie nią do roku , pewnie i dłużej by się nią bawił , odddałam z braku miejsca w domu :)
http://allegro.pl/mata-edukacyjna-ocean-wonders-fisher-price-i1502448656.html

Ja mam tiny love za ok 100 zł. Jest super.Ma lustereczko. grzechotki, grajki, a w podłogę są wszytek szeleszczące i piszczące elementy. Zabawiki można ściągać. Fajna i nie droga. Polecam.

Moja ma http://allegro.pl/fisher-price-mata-edukacyjna-rainforest-l1664-i1504131692.html zajmowala sie nia od 4 tygodnia zycia do 7 miesiaca. Pozniej juz niekture zabawki.
Na poczatku pasjonowaly je swiatelka ktore migaly nad dnia i muzyka a pozniej grzechotki i szczeleszczone zabawki i lusterko.

Miałam pożyczoną fisher price z serii rainforest. Synek bawił się nią intensywnie, acz krótko, bo dla niego okazała się za mała, jak tylko nauczył się pełzać, raczkować, to mi z niej uciekał.

Ostatnio kupiliśmy kuzynowi na chrzciny matę Canpola, taką: http://canpolbabies.com/pl/produkty/produkt/615-mata-do-zabawy-krolestwo-zwierzat/ i są bardzo zadowoleni. Nie dość, że mata jest super duża, większa niż klasyczne, bo to prostokąt, więc maluszka możesz położyć, zawijając brzegi (dodatkowa warstwa od podłogi), a jak podrośnie, może miec np. namiot. Mojemu synowi się bardzo podobała:))