fajnie, że mamy wybór... Tylko ciekawe jakim kosztem?! ciekawe , czy po roku będzie gdzie wracać... ot nasza polska rzeczywistość :/ Tusku-Tusku okazał się człowiekiem?! :/ a może planował to od początku?!

mam nadzieje ze to nie jest jego kolejna zagrywka

Gratuluje Wam z całego serca ;-)

ja tam się baardzo cieszę bo od jakiegoś czasu przeżywałam co ja zrobię w lipcu jak mi się skończy urlop, że nie chcę malutkiem zostawiać, także super że się udało! :)

Gratulację. Dokładnie fajny jest taki urlop jak masz gdzie wracać. Jak nie masz to rok poza rynkiem pracy to bardzo dużo. Ciężko później na rynek wrócić i wpaść znów do obiegu. PS: Ja urodziłam końcem listopada i jak byłam w ciąży to już słyszałam o rocznym urlopie macierzyńskim... Nas też powinien objąć. Ale cóż jak to mówią zawsze będą pokrzywdzeni.....

to tak jak ja .siedzialam o mezem i myslelismy gdzie Majka bedzie jak nas nie bedzie-żłobek ,niania itd a tu niespodzianka -Majka bedzie z mama z domu :D