« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka
tofinka

2013-08-27 23:42

|

Pozostałe

Miałaś już taką sytuację w życiu, że Ty lub Twoja przyjaciółka...?

zadzwoniłyście do siebie bez skrępowania w środku nocy z jakimś problemem lub jakąś wiadomością? Na filmach, w książkach zdarza mi się to widzieć. I jestem ciekawa, czy w życiu realnym też tak się zdarza. Zapewne każda z Was ma taką przyjaciółkę, do której prawdopodobnie mogłybyście zadzwonić w nocy, bo wiecie, że możecie na nią liczyć. Ale to tylko gdybanie, a mnie ciekawi, czy już Was takie coś spotkało...

przyjaciółka spoza rodziny oczywiście. nie chodzi o nocny telefon do mamy lub siostry, bo traktujecie ją jak przyjaciółkę...


62.96%
TAK
37.04%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nieodpornyrozum

miec mam, i moge zadzwonic ale problem... czy odbierze :P bo zawsze spi jak susel i nie odbiera;p nawet rano, nie wie gdzie ma telefon szuka itd;d

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nieodpornyrozum

chociaz wtedy odebrala ;o ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malwina1987

ooo nie raz! zawsze miałam pytanie z kosmosu na przykład co to była za piosenka ta no wiesz bla bla lalal a z drugiej strony słyszałam... K..rwa jest 3 w nocy, jak nie umiecie pić to nie pijcie! co to za impreza i dlaczego mnie na niej nie ma :-) Ale gdby wydażyło się coś ważnego to by była za 5 min. Ale i w drugą stonę to samo wśrodku nocy na porodówce, rodziłam sobie i miałam gorącą linie z jej ex i próbowałam ich pogodzić... 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulla1993

mam i to nie jedną, jest kilka takich od serduszka. Zawsze ale to zawsze odbiorą pomogą, nie raz zdarzało się że spotykałyśmy się w środku nocy mimo że mieszkamy w różnych częściach miasta, zawsze mogę na nie liczyć. Moje Kochaneheart

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mna89

ile razy jechała do mnie w nocy jak coś się stało i zadzwoniłam.. albo ja do niej.

jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży to o 4 rano (zima była) wyszła na balkon w szlafroku, żeby złapać zasięg w telefonie i cieszyć się razem ze mną przez telefon :))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pannajolka

przyjaciolki nie mam... ale przyjaciela tak :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pawlakboj

zadzwonila po 6 w niedziele z placzem ze sie rozwodzi ... dalej jest ze swoim mezem , musze jej wypomniec ze sie wtedy nie wyspalam :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gossska87

tak i to nie raz.. a ona wiesz co robiła? ubierała sie i jechala nocnym do mnie.. ;) raz przyszla"z buta" bo nocny nie jechal o 2 w nocy i nisla mnie na plecach do szpitala:) 

Twój komentarz