ja corke urodzilam o terminie,wsumie nawet nie wiem kiedy mi ciaza z nia minela,wogole nie wyczekiwalam dnia porodu...nagle naszlo,moze dlatego ze bardzo dlugo pracaowalam i nim zdazylam nacieszyc sie wolnym,rodzilam :)

mam zagrożoną ciąże i w 36 tygodniu zostanę wysłana do szpitala na resztę podtrzymania (tak mi lekarz powiedział) aktualnie jestem na tabletkach podtrzymywujących i mimo tego czuje, że urodzę wcześniej ale jak będzie tego nie wiem :P

Ja miałam krótkie cykle i przez to jajeczkowanie szybciej,dwa terminy w których mogliśmy coś zdziałać i tak mi wychodzi że może kilka dni szybciej niż termin.Nie mogę się już malucha doczekać.I wcale nie dlatego że mi coraz bardziej ciężko ale dlatego że gdy tak mocno się rajda mi w brzuchu to kocham go coraz bardziej i bardziej.No i tęsknię:-)Może to głupie ale nie spodziewałam się że tak będę się czuła .Nie podejrzewałam u siebie takich emocji:-)