« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziara135
madziara135

2012-10-15 14:38

|

edyt. 2012-10-15 14:38

|

Pozostałe

Miarki w mm a ich sterylizacja?

Witam,

pytanie jest z ciekawosci. Na pudelkach czy tez puszkach mm jest napisane zeby wysterylizowac albo sparzyc miarke przed jej uzyciem. Robicie to?


0.00%
TAK
100.00%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasiamaj

Kurcze nawet nie wiedziałam a dokładnie przegładam opakowanie za każdym razem..:P

 

Masz na mysli te łyżeczki? czy co tam jest akurat? jeśli tak to ja tego nie robie bo,przesypuje z pudełka mm do puszki zawsze  i tam mam zawsze jedną i stale jej używam,czasem ja umyje. Ale gdyby nie to,to tez bym ich nie steryliozowała,bo jestem mamą która nie stosuje sterylnej czystości.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziara135

chodzi mi o te lyzeczki zawarte w opakowaniu:) tez uwazam ze przesadna sterylnosc tylko moze zaszkodzic a nie pomoc. Mam przyklad u mojej kolezanki, ktora swojemu synowi nawet dywanik do raczkowania kupila, ktpory byl wyciagany tylko wtedy kiedy maly mial raczkowac. Jka wyszedl poza jego obreb to matka go spowrotem dawala na ten dywanik. Rozmiar dywanika 2x2. Dziecko jest pod opieka immunologa bo nie ma odpornosci :/

madziara135 moja koleżanka natomiast miała filtr w domu do wody i do mleka tylko i wyłącznie taka wode dawali. Pojechali do rodziców i mała dostała takich wymiotów że lekarz stwierdził że dziecko ma właśnie zero odporności. Dlugo bo chyba dwa lata sie tak męczyli zawsze jak jechali az urodziła druga córeczke i przestała używac filtr.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szakalica86

Codziennie bez względu na pogode choc na pół godzinki wychodzę z moim synem na spacer,nie sterylizuje butelek smoczków poprostu myje w ciepłej wodzie z lynem do naczyń a smoki tylko płukam wodą no i czasami sparze wrzątkiem....a co do miarek to juz przesada jaką wyciągam taką nakładam hahah...młody żyje nic mu nie jest lekrze też nie widzą żadnych probemów a jezdzimy do specjalisty kardiologa gdzie ma wszystkie badania robione od Ado Z.Nie przesadzajmy bo właśnie skonczy się tak jak dziewczyny opisują.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziara135

moj syn dostaje kranowke przegotowana. Jedyne co robie to wlewam ja wczesniej do duzego kubka zeby  sie troche odstala. Polozna mi sama doradzila kranowke bez zadnych udziwnien bo jak pojedzie sie gdzies z dzieckiem i nie bedzie sie mialo mozliwosci podac tej"specjalnej" wody to albo biegunka albo wymioty murowane. O tej mojej kolezance mozna by ksiazke pisac czego nie robic aby samemu nie "wychodowac" alergika :D

Twój komentarz