Właśnie--co to za badanie??
Nie miałam.

Hbs Antygen to badanie pozwalajace stwierdzic nosicielstwo zoltaczki zakaznej typu B.
U mnie pierwsze dwa wyniki nie wyszly,trzeci potwierdzil nosicielstwo...bylam zalamana,balam sie ze malenstwu cos bedzie:( dzidzius dostał zaraz po urodzeniu immunoglobuline i zostal zaszczepiony na WZW B i jest zdrowiutki:))do karmienia piersia tez nie ma przeciwskazan:)

Nie wiem jak to jest-czy to w ciąży sie zmienia czy nie,ale ja miałam przed ciążą robione takie badania na żółtaczke,bo moja Mama była "nosicielką"..

No to jesli wyszło Ci ze nie masz to mozesz byc spokojna:)Chociaz zarazic mozna sie doslownie wszedzie,nawet podczas pobierania krwi itp.Kiedys tak bylo ze jesli ktos byl nosicielem,badano bezplatnie cala rodzine,teraz ponoc nie.Porod odbywa sie na septycznym badz zakaznym,choc ja rodzilam na normalnym bo to mały szpital był.Tyle,ze bylam po porodzie sama w pokoju:)

Pewnie i tak będę miała to badanie,zwłaszcza jak moja mama była nosicielem-zapomniałam o tym pow.gin:)

no tak,bo to badanie przechodzi kazda ciezarna.Gdyby lekarze przy porodzie nie wiedzieliby o ewentualnej zoltaczce,nie podadza dziecku immunoglobuliny a wtedy mogloby dojsc u dziecka do uszkodzenia watroby:(

ja miałam, wyniki też dobre,ale nie pamietam już na co to było;/ jakieś przeciwciała...(?) ale nie chcę wprowadzać w błąd

tak i wyszlo negatywnie:)

jak pamietam to wszkole szczepia na to ... ale itak sie martwie bo nigdy niewiadomo dzieki dziewczyny