« Powrót Następne pytanie »

2012-09-28 01:07

|

edyt. 2012-09-28 01:07

|

Pozostałe

Miłość od pierwszego paczenia

Dziewczyny

Mówią że istnieje miłość od pierwszego wejrzenia. Jak to u Was było, trafiła strzała amora, czy może miłość przyszła z czasem?

Odpowiedzi

Komentarze

No nie. U mnie wpierw musialo byc pozadanie.

Juz sie kiedys tak wpakowalam ze ulokowalam uczucia w impotencie.

:))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka

tak jakby od pierwszego:) po prostu bedac z kims innym w zwiazku, jak zobaczylam mojego obecnego meza, to poczulam iskre:) od razu mi sie spodobal i zaintrygowal, ale zaczelismy tworzyc pare kilka lat pozniej. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szalonamatkax

jak go poznałam ..byłam z kolezanka..jak wychodzilismy z imprezy powiedziąłam jej ze poznałam meza:)i tak bedzie chociaz ja i sluby hehehe

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
silence

W byłym mężu zakochałam się od "pierwszego paczenia",z P.było trochę inaczej..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

No i sie tak paczymy na siebie od 8 lat :)

heh to u mnie w tym związku, było chyba zdecydowanie za mało paczenia-wszystko przyszło z czasem.

Każdy związek, który zaczynał się od wielkiej miłości od pierwszego-kończył się tak samo-wielką klapą. Z związku na związek jeszcze większa. Wolałam tym razem posłuchać mózgu niż serca :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aniakhan

czarna,wlasnie u mnie bylo podobnie,staralam sie sluchac rozumu hehehe tymbardziej ze moje poprzednie malzenstwo bylo tragedia ... choc moj obecny maz spodobal mi sie od pierwszego wejrzenia i w ogole wszystko super cacy,to jednak musialam sie powstrzymywac i myslec,,trzezwo,, :-D wyszlo w praniu :-) jak juz go sprawdzilam na wszystkiesposoby heheheh to sie ,,oddalam,, uczuiom :-D wpadlam po uszy ;-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monika15219

Piszę się patrzenia :) 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiaa90

U mnie akurat było tak, że od pierwszego wejrzenia :P Byłam wtedy jeszcze w innym związku, który chciałam zakończyć już dawno, ale nie wiedziałam jak. Jechałam z kumplami na koncert, na dworcu wsiadł ON, też jechał do Łodzi na ten sam koncert co my i jak by mnie piorun strzelił kiedy mi się przedstawił i spojrzałam w jego oczy :D Powiedziałam sobie, że musi być mój i koniec, nie obchodziło mnie nic innego ;) I jest, mam nadzieję, że do końca życia :) Wcale się nie zawiodłam.

Zawsze to było tak, że jakiś facet sam do mnie "zarywał" i potem stopniowo "zakochiwałam się" w nim. I zawsze konczyło się to klapą. A tu, peirwszy raz mnie spotkało, że to ja chciałam zawalczyć o faceta, piorun mnie trzasnął gdy go zobaczyłam. Opłaciło się jak nic :)

Twój komentarz