« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anitka1384
anitka1384

2011-07-18 17:27

|

Dieta niemowlęcia

Mleko sojowe.

Hej mamuśki.
Synek ma 6 miesięcy i 4 dni. Gdy miał ok 5 miesięcy dostał wysypki i rumieńców na policzkach. Wszystko wskazywało na skazę białkową.
Karmiłam piersią i odstawiłam nabiał itp. Ustąpiło. Teraz jest problem. Synek jest ciągle głodny. Po spuszczeniu pokarmu uzbierało się z dwóch piersi ok 100 ml. Dokarmiam go mleczkiem. I chodzi o to że od tygodnia próbuje dać mu nutramigen z moim ale nic. Wypije 60 ml i więcej nie chce.:( Nie chcę go zagłodzić i męczyć więc podałam mu stopniowo mleko sojowe. Wcina z uśmiechem:) Aż miło. Jakoś specjalnie nie ma problemu. Kupki robi raz lub dwa razy dziennie o ładnej konsystencji. Ale były zielone o lekko kwaśnym zapachu. Podaje mu lakcid. Mieszkam w UK i tu dla nich wszystko jest normalne. Czytając fora jest napisane że jeżeli dziecko załatwia się normalnie i kupa nie jest pienista to raczej jest ok. I mam mętlik w głowie. Bo podobno zielona kupka u dziecka to chyba nie jest ok. Ale już sama nie wiem. Jeżeli mamusie miałyście taki problem to opiszcie. Czy dalej podawać mleczko sojowe? Buźka.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam

Kupa (jej kolor) moze nie miec nic wspolnego z mlekiem, nie mniej jednak jako fanka mleka sojowego polecalabym ograniczenie soi u tak malego dziecka.Soja mimo pozorow w duzych ilosciach przyjmowana/podawana moze zaszkodzic.
Jesli dziecko zrobi jedna kupe brzydka to jeszcze nie powod do niepokoju.Trzeba obserwowac nastepne.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta31

Misia a mleko kozie może pić?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anitka1384

Aneta 31. Nie mam pojęcia. Tu od lekarzy się niczego nie dowiesz....taki mają dziwny system. samo przejdzie zawsze mówią...