Jeśli nawet zgodzisz się na taki układ bez orzeczenia sądu to dla własnego dobra zbieraj poświadczenia kwot jakie otrzymujesz od ojca dziecka . W przyszłości będziesz zabezpieczona jeśli pojawią się problemy i przykładowo będzie twierdził ,że dawał Ci nie wiadomo ile ...

To już twoja decyzja zrobisz jak uważasz. Ja jakbym była w takiej sytuacji to do sądu bym nie podawała bo nie chciałabym sie wluczyć po sądach no chyba że by był jakiś problem z dawaniem tych pieniedzy.

jeśli masz zasądzone alimenty to masz pewność, że będzie je płacił a tak... różnie bywa... Teoretycznie powinniście dziecko utrzymywać na "pół".przecież nie jest powiedziane, że skoro będzie alimentów tyle i tyle to, że nie może dołożyć coś od siebie dla dziecka (na ciuszki czy lekarstwo).

mysle,ze jezeli mialabys z tego wieksze korzyści to ok ,ale ja na Twoim miejscu spisalabym z ojcem dziecka odpowiednia "umowe".zeby potem nie bylo ,ze zostaniesz bez faceta i bez pieniedzy na dziecko :/

Ja nie byłam w takiej sytuacji , ale wydaje mi się ,że jeżeli poszła byś na taki układ to powinnaś mieć to od niego na piśmie ,co jak i za ile , bo jak się przestaniecie zgadzać lub on znajdzie sobie kobietę lub Ty partnera to możesz zostac z dużo mniejszą sumą niż obiecywał ...

Zależy jak bardzo ufasz temu co mówi, ale lepiej sie zabezpieczyć, bo z facetami rożnie jest, a co na piśmie to na piśmie :)