zrob sobie sesje u fotografa, ale taka bardziej seksowna. a jak nie to wybierzcie sie razem na lot balonem, skok na linie czy cos w tym kierunku :)

Mój mąż jest ogromnym łasuchem więc któregoś roku, jak mi już brakło natchnienia co mam kupić, dostał całe pudełko 3kg swoich ulubionych cukierków zapakowane jak prezent.

hehe to ma wtedy urodziny co ja :P Ja myślę że z ta sesja było by fajne albo zrób z siebie prezent(ktoś kiedyś tu pisał o tym :) ) przewiąż się czerwona kokardą :P

Znam ten ból, też nie mam pomysłu :D

U nas też grudzień dość ciężki: mikołajki, urodziny męża, córki, Święta... :)

Mężowi planuje to kupić na imieniny
http://allegro.pl/poduszeczka-kochanie-dzisiaj-tak-haft-komputerowy-i1904937280.html
oczywiście z jego imieniem i pod kolory naszej sypialni.
Moim zdaniem wesoło fajnie i orginalnie :)