a ja zaś na pizze nie mogę patrzeć ani tego wąchać choć przed ciążą dużo jej jadłam :)
u mnie pączki heheh :)

Ekstremalnie dużo słodyczy. :P

ja mam tak z miesem. w zadnej postaci mi nie pasuje I mnie odpycha

no własnie nie...jakos się nie ujawniło. A pamietam jak moja mama w osttaniej swojej ciazy wygulgała całe 2 litry Coli na dobę, a normalnie w zyciu by jej nie wypiła. Ale byl ubaw z niej:)

Chipsy Lay's o smaku fromage z nutellą. Niestety mogłam pomarzyć tylko, bo miałam cukrzycę ciążową :D

nie mam jakiś specjalnych ani ekstremalnych zachcianek... jedynie czasem większy popęd na słodkie... ;)

u mnie była pierś kurczaka frytki do tego pudding czekoladowy teraz gdybym miała tak zjeść to bym chaftnęła xD

Ja miałam identycznie, żadnych większych zachcianek. W III trymestrze jedynie większe zapotrzebowanie na słodkości ;)