Trochę wcześnie, jednak małe dziecko nie ma jeszcze ta dobrze rozwiniętego układu pokarmowego. Ale ja w sumie się nie znam "jeszcze"

Dlatego wlasnie moze nie chce piersi bo dajesz butelke ( kaszke ) , podejrzewam ze bardziej spodobala sie butelka bo szybciej leci i nie trzeba sie tak meczyc jak przy piersi :) jak dajesz aszke to lyzeczka jesli zalezy ci na karmieniu piersia .

Ja dawalam, kleiki i kaszki od 3 miesiaca , no ale moj syn byl butelkowy od urodzenia , jak dziecko jest na piersi to niby i do 6 miesiaca nie musi miec rozszerzanej diety .

Skoro syn jest na cych to po co tak sie spieszylas z podawaniem nowych produktów? Dzieci karmione mm mają rozszerzona dietę po 4 msc życia. A dzieci które sa na cych to po 5 badz 6 msc życia. Czy jestes zła matką,sama sobie na to odpowiedź. Każda matka robi jak uważa. Dziecku pozmakowalo jedzenie kaszki z butli bo tyle wysiłku nie musi w to wkładać.

Na swa obrone napisze tylko tyle, ze moja prababka nie znala sloczkow i piersia od poczatku nie karmila z zadnego z 4 dzieci.. a kazde z nich zyje po dzien dzisiejszy bez nadwagi. Zapytalam Was z czystej ciekawosci, jakie Waszw zdanie? Bo w owych czasach ciaza to choroba ;)

przyzwyczaił się do butli to cyc juz nie pasuje :)

kiedys inaczej przebiegala ciaza i tez inny schemat karmienia byl,niebylo mleka mm to od krowki,dzieci zdrowe i wyuczone a teraz schemat zywienia zmienia sie z dnia na dzien,ogolnie ja mam swoj chemat,tzn.moje dzieci maja swoj schemat zywienia...oczywiscie na butelce od 5miesiaca wprowadzalam,zaczelam od gotowanej gruszki...niby jablko jest lzejsze?wcale nie...
Ciesz sie ze mozesz karmic i jak najwiecej przystawiaj,niedawaj z butelki...