Miałam kupić bo mój syn jest wczesniakiem Pielęgniarki mi go odradzily powiedziały ze zwariuje Jeśli nie będzie pikal będę sie martwić ze jest zepsuty a jeśli zacznie pikac to czy aby na pewno dlatego ze mały przestał oddychać Mówiły ze matki po jakimś krótkim czasie rezygnowaly z materacyka Wydaje mi sie ze warto to kupić dla dzieci naprawdę poważnie chorych Nie kupiłam i dobrze zrobiłam bo pewnie bym zeswirowala :)

Ja się zastanawiałam i w końcu nie kupiłam. Nie przydałby się nam w ogóle. Też chcieliśmy, żeby mała spał od urodzenia w swoim pokoju w łóżeczku. Okazało się, że Ola chce spać tylko w wózku, bo przy jej kolkach to bujanie ją cudownie uspokajało. W dodatku mała bardzo ulewała i nie było mowy o tym, żeby położyć ją na pleckach - spała raz na jednym raz na drugim boczku. Po 3 tygodniach skończyły się kolki, zaczęła mniej ulewać i nie protestował już kiedy kładliśmy ją w jej pokoiku. Jak miała miesiąc to spała już u siebie. Spałam u niej w pokoju (na rozkładanej kanapie) od 23 do 6 do końca 7 miesiąca.

Ja kupiłam i nie użyłam go ani raz, ale że był razem z nianią to przynajmniej niania mi się przydała :)

Mam monitor i tysiace siniakow :D alarm sie wlacza co jakis czas wiec biegam jak walnieta do malej :P Ale nie powiem ze spi mi sie o wiele lepiej :P

ja kupiłam i mnie wkurzał! szczególnie w nocy, kiedy malutka płakała i brałam ja na ręce to alarm sie włączał i wył!! ja zaspana poprostu zapominałam go wyłączyć. używałam miesiąc

A ja polecam, kupiliśmy i spałam spokojnie.