« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ditka06
ditka06

2017-07-24 23:47

|

Rozwój dziecka

Mowa 2latka

Co o tym myslicie:
Sytuacja wyglada w ten sposob - corka 25mcy mowi bardzo ale to bardzo niewyraznie, znieksztalca bardzo wyrazy na tyle ze nawet ja nie wiem o co chodzi, ucina gloski albo mowi tylko pierwsza sylabe wyrazu, nie laczy wyrazow w zdania, nie odpowiada nawet na najprostsze pytania, a jelsli odpowie to zawsze bedzie to slowo "nie". Jej mowa brzmi jak bełkot, jakby mowila z obcym nieznajomym jezyku.
Przed 1urodzinami miala podcinane wedzidelko jezyka, logopeda zwrocila uwage na to ze nadal jest krotkie i do tego jezyk ucieka przez to na jedna strone. Zalezila pokazywala cwiczenia wymawiania glosek. Jednak mala nie jest w ogole tym zainteresowana, nie chce wypowiadac albo jesli juz powtarza cokolwiek to jest to bardzo bardzo znieksztalcone. Od wielu mies.nie ma postepow w zakresie mowy a moze sa ale bardzo minimalne. Ogolnie mowi bardzo duzo alen tak jak wspomnialam to mowa chinska... Poza tym jest bardzo kumata, inteligentna, spostregawcza, dobrze sie rozwija.
Czy spotkalyscie sie z podobna sytuacja czy tez tkim znieksztalceniem mowy?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ania0407

Mój siostrzeniec bardzo nie wyraźnie mówił i mało... jak mówił to mało kto go rozumiał on miał problem z próchnica i brak prawie ząbków.... :/ więc ślina i język przeszkadzały, ale przedszkole pomogło no i później zabki mleczne wypadły i rosły stałe teraz ma 10lat i ślicznie mówi. Moja strasza córka w takim wieku też praktycznie nic nie mówiła, w jej przypadku właśnie przedszkole pomogło po 5 miesieciach slyszlam różnice teraz po roku to gadała jak najeta. A jeszcze rok temu t0 były pojedyncze słowa, nie było mowy o znaczniu dwóch słów razem... ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ditka06

Mój siostrzeniec bardzo nie wyraźnie mówił i mało... jak mówił to mało kto go rozumiał on miał problem z próchnica i brak prawie ząbków.... :/ więc ślina i język przeszkadzały, ale przedszkole pomogło no i później zabki mleczne wypadły i rosły stałe teraz ma 10lat i ślicznie mówi. Moja strasza córka w takim wieku też praktycznie nic nie mówiła, w jej przypadku właśnie przedszkole pomogło po 5 miesieciach slyszlam różnice teraz po roku to gadała jak najeta. A jeszcze rok temu t0 były pojedyncze słowa, nie było mowy o znaczniu dwóch słów razem... ;)
Od wrzesnia szykowalismy sie do przedszkola z tym ze mamy problem z nocnikiem bo sika w domu, potrafi troche wstrzymac nawet do powrotu z nadworu ale problem jest ze nie wola, ze chce siku i nie wiem jako to ogarna w przedszkolu.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92

Juz ci kiedys pisalam ze noj syn w wieku 2 lat tez praktycznie nic nie mowil.. zaczal dopiero przed 3 urodzinami a na dobre rozgadal sie tuz po nich. Znam rowniez taka dziewczynke (kolezanke syna) ma juz 4 lata i tez niewyraznie mowi tak jakby seplenila troche. Ona tez bardzo dlugo nie mowila. W porowaniu z moim synem to wogole nie moge jej zrozumiec