Urodziłam synka 22.08.10. Miesiączkę miałam dość szybko po połogu, bo nie karmiłam piersią. Doszłam do wniosku, że najlepszą metodą antykoncepcji będzie dla mnie spirala. Zdecydowałam się na miedzianą "nova T 380".podczas miesiączki tj. 04.12 miałam ją zakładaną, od razu niemal miesiączka zrobiła się skąpa i zaczęła zanikać. Teraz 30.12 dwa dni przed terminem (miałam 28 dniowe cykle) dostałam miesiączkę i mam do dziś i nie zapowiada się jej rychłego końca. Nadal krwawię dość obficie choć zaczęła się słabo przez 4 dni. Do lekarza pujdę dopiero w następny czwartek- czuję się dobrze. dodam że między cyklami śluz był galaretowaty, taki gęsty.


Któraś z was tak miała???